Fable 3

Zmiana retoryki złotoustego Petera jest zaskakująca, gdyż jeszcze przed premierą tej produkcji zarzekał się, że "Fable III" stanowi prawdziwą rewolucję dla gatunku i będzie najlepszą częścią serii. Każdy naiwny (bo wybaczcie, Molyneux już dawno przekroczył granice zaufania), który uwierzył w słowa developera musiał mieć nietęgą minę, gdy odpalił grę i trochę ją ograł. Zwieńczenie baśniowej trylogii to prawdziwy koszmarek i bezczelnie zmarnowany potencjał – płytki samograj, ustawicznie trzymający gracza za rączkę, posiadający jeden z najbardziej nieprzyjaznych i poronionych interfejsów w historii branży elektronicznej rozrywki.

peter molyneux

Jednak po wielu miesiącach, Ser Peter Molyneux postanowił przyznać się do winy i uderzyć w pierś. Rychło w czas, hę?

"Będąc projektantem, gdy tylko tworzę jakąś grę, w moim umyśle rodzi się perfekcyjny klejnot. Seria "Fable" była dla mnie pięknym, niesamowitym, dowcipnym, zabawnym, artystycznym, cudownym brylantem, trzymającym za serce oraz błyskawicznie absorbującym, w który każdy mógłby bez przeszkód zagrać.

Doskonały klejnot, który miałem w głowie nigdy nie powstał, zawsze pojawiały się na nim jakieś rysy.

Fable 3

Kiepska konwersja, fatalna data premiery i zerowa kampania marketingowa – oto obraz „Fable III” na komputery osobiste. Jeżeli ktoś sądzi, że najnowsza część baśniowej sagi Petera Molyneuxa zbije kokosy na tej platformie, to gratuluje niespotykanego optymizmu, który graniczy z oderwaniem od rzeczywistości. Nie mam zielonego pojęcia, po co Microsoft i Lionhead wypuszcza tę produkcję na PC. Jedyny logiczny powód, który nasunął mi się po dłuższej refleksji, opiera się na paskudnym przeczuciu, że developerzy chcą mieć zwyczajne usprawiedliwienie do pomijania „blacharzy” w przyszłości. W końcu najłatwiej zwalić klapę finansową na stare, dobre i zawsze modne piractwo!

fable 3

Pomijając jednak te brudne wątpliwości, jeżeli mimo wszystko jesteście zainteresowani zakupem tej gry, to zapraszam do rozwinięcia informacji. Twórcy postanowili wreszcie ujawnić oficjalne wymagania sprzętowe „Fable III”.

Fable 3
peter molyneux

No cóż, tak przynajmniej zapowiada Peter Molyneux, szef Lionhead Studios. Jak tu nie kochać tego faceta? Największemu bajarzowi i mitomanowi branży elektronicznej rozrywki, absolutnie nie przeszkadza to, że obecnie żaden gracz nie bierze jego słów na poważnie, szczególnie po gorzkim rozczarowaniu ostatnim projektem – „Fable III”. O nie... w wywiadzie dla serwisu CVG utyskuje na swoje niezrozumiane dziecko i kreśli przed nami iście arkadyjską wizję jego spadkobiercy. To będzie prawdziwa ambrozja, kamień milowy i „Święty Graal” gier komputerowych.

„Wina [za niespełnienie nadziei pokładanych w ‘Fable III’] leży tylko po mojej stronie, ludzie pracujący nad tym projektem odwalili kawał dobrej roboty. Po ciepłym przyjęciu ‘Fable II’ moje oczekiwania były bardzo wygórowane. Planowanie nowej gry okazało się jednak wysoce problematyczne.

Zdaję sobie sprawę, że ‘Fable III’ nie był zbyt nowoczesną grą, ale musimy iść dalej. Kluczowym atutem uniwersum ‘Fable’ jest to, że nie ma żadnej innej produkcji w tym stylu. Nie widzę niczego złego w grach FPS, lecz nie oszukujmy się, są tym czym są – ich wartość zależy od tego, co aktualnie wysadzą w powietrze. Natomiast do naszych walorów należy olśniewający, uroczy i dramatyczny świat, który zmienia się na naszych oczach.

Fable 3

Rewolucja zakończyła się pełnym sukcesem, zły brat został zdetronizowany, a nasz bohater zasiadł na tronie. Spełnienie marzeń? Wolne żarty. Mamili złotem, prestiżem i kobietami. Czysta sielanka i ciepła posadka do końca życia, każdy kupiłby to w ciemno. Niestety, zapomnieli zaznaczyć, że bycie królem jest takie nudne! Wysłuchiwanie błagań kmiotów, podlizywanie się szlachcie, decydowanie o tak fascynujących rzeczach jak wzrost produkcji rzepaku...

fable 3, traitor's keepfable 3, traitor's keepfable 3, traitor's keep

Szczęśliwe, nie wszystkim podoba się nasze królowanie i ktoś postanowił się nas pozbyć w niezbyt subtelny sposób – wysłał zabójcę, który w biały dzień miał zasztyletować nowego władcę. Głupcy, ale dali nam przynajmniej powód na podniesienie tyłka z tronu i ruszenie na kolejną, pełną przygód, wyprawę. Tak, zdrajców ukarzemy już 1 marca.

Fable 3

„Fable III” na PC – premiera 17 maja

Dodał: , · Komentarzy: 2
fable 3

Jeżeli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, że Microsoft nie ma kompletnie w poważaniu graczy preferujących komputery osobiste i nie istnieje żaden plan całkowitego pogrążenia serii „Fable” na tej platformie, to niech przestanie śnić. Kiepska konwersja? To zbyt mało, aby zniechęcić „blacharzy”, którzy wiecznie łakną baśniowych przygód i frapujących gier fabularnych. Co jeszcze można było definitywnie spieprzyć? Oczywiście, datę premiery tego tytułu. Winszuję, giganci z Redmond zaprezentowali nikczemność najwyższej klasy.

W tym przypadku naprawdę nie wierzę w zbieg okoliczności, bo trzeba być kompletnym ćwierćinteligentem albo żyć w jaskini, żeby ustalić datę premiery jakiekolwiek gry cRPG na 17 maja 2011 roku. Tak, macie absolutną rację, w tym samym dniu na półki sklepowe trafi „Wiedźmin 2”. Ja zdaję sobie sprawę, że Polska dla butnego Microsoftu nic nie znaczy, ale na przełomie ostatnich lat nasi rodacy zrobili kilka świetnych gier i powoli poczynają sobie coraz śmielej na różnych płaszczyznach branży elektronicznej rozrywki. CD Projekt RED przecież nie jest jakąś anonimową firmą, a Geralt to teraz postać rozpoznawalna na świecie.

„Gracze, którzy postanowią zakupić Fable III na PC, oprócz masy świetnych dodatków znanych z wersji na Xbox 360, będą mogli również skorzystać z „Limitowanej Edycji Kolekcjonerskiej”, która zawiera zupełnie nowe zadanie, region, strój oraz rasowego psa! Ponadto otrzymają oni możliwość wypróbowania swoich sił w specjalnym trybie dla hardcorowców, który zaoferuje im naprawdę wygórowany poziom trudności.” – kusi Microsoft.

Ech… gdzie oni uczyli się marketingu? Czy ktoś w ogóle ma zamiar zakupić „Fable III” w dniu premiery? Ktokolwiek?

Fable 3

„Fable III” na PC – kolejne filmy

Dodał: , · Komentarzy: 1
Fable 3Fable 3Fable 3

Jeżeli ostatni materiał z „Fable III” na PC nie zraził Was do tej konwersji, to serwis IGN przygotował kolejne dwa filmiki prosto z rozgrywki. Prócz lepszej jakości, możecie zaobserwować, jak sprawdza się system czarowania oraz pooglądać miłe dla oka „finishery”. Poza tym to ponownie tylko walka, walka i walka... co tu więcej pisać? Przeciwnicy i tak nie zmądrzeli od ostatniego razu, więc trzeba się modlić, że panowie pogrywali sobie po prostu na łatwym poziomie trudności.

Fable 3
fable 3, pc

Dziwi mnie niepomiernie postawa Lionhead Studios związana z konwersją „Fable III” na komputery osobiste. Od premiery wersji konsolowej minęły już ponad trzy miesiące, a zamiast ciągłego podgrzewania atmosfery mamy totalny regres. Nie oszukujmy się, komu podniesie się ciśnienie, gdy raz na jakiś czas Molyneux i jego ekipa, wrzuci jakiś lakoniczny wpis na ćwiekaczu? Dochodzi do tego, że gdy pojawia się informacja o „Fable III”, to zaczynam zachodzić w głowę – „Zaraz, zaraz… To wychodzi jednak na PC?”.

Coś tu nie gra, tym bardziej, że tytuł, we wszelakich podsumowaniach poprzedniego roku, zajmował stałe miejsce nie w plebiscytach na „najlepszą grę”, ale raczej na „największe rozczarowanie”. W tym miejscu należy wspomnieć, że według niepotwierdzonych plotek produkcja ma się pojawić w terminie, w którym swoją premierę będą mieli najwięksi cRPG’owi giganci – „Dragon Age II”, „Deus Ex: Human Revolution” czy „Wiedźmin 2”. Obawiam się, że w tym tłumie baśniowe przygody w Albionie zwyczajnie zginą i potem studio będzie się zastanawiać, czemu ta seria tak słabo sprzedaje się na PC? TAK, to z pewnością wina piractwa…

Kończąc ten wywód, na trwających obecnie targach Consumer Electronics Show 2011, Lionhead Studios zaprezentowało pierwszy fragment rozgrywki (oczywiście nagrany za pomocą partyzanckiej kamery, argh!) prosto z „Fable III” na komputery osobiste. Jest dużo walki i nie wygląda to dobrze…

Fable 3

„Fable III” na PC wciąż w fazie produkcji

Dodał: , · Komentarzy: 2
fable 3, pc

Pisząc o ekskluzywności, warto w tym momencie napomknąć o „Fable III”. To tytuł, na który jakiś czas temu czekałem z niemałymi wypiekami na twarzy (duży wpływ miał na to znakomity zwiastun) i nie mogłem pogodzić się z dodatkowymi miesiącami oczekiwania, kiedy to posiadacze konsoli Xbox 360 mogli już przemierzać magiczny Albion. Głupio jednak przyznać, że przez te ostatnie dni emocje odrobinę opadły i o grze zwyczajnie zapomniałem, co świadczy o dobrej kampanii marketingowej przed „dniem zero”, ale nie wróży nic dobrego dla tego tytułu. Skoro premiera miała miejsce blisko trzy tygodnie temu, a o produkcji nie mówi się już praktycznie nic? Z dużej chmury mały deszcz? Miło się grało, ale nic poza tym?

Nie mnie to oceniać, w końcu ja wciąż czekam. Na wszelki wypadek Lionhead postanowił potwierdzić oraz delikatnie przypomnieć, że mam na co wyglądać, i że „Fable III” na komputery osobiste wciąż „się robi”.

„Fable III na PC wciąż jest w fazie produkcji, więc pecetowcy – nie panikujcie! Ogłosimy szczegóły, kiedy będziemy na to gotowi.”

Uspokojeni?

Według niepotwierdzonych informacji „Fable III” ma zawitać na komputery osobiste w marcu 2011 roku.

Fable 3
fable 3

Premiera „Fable III” miała miejsce niespełna trzy tygodnie temu i umówmy się, że każdy potencjalny fan gry dawno temu obalił tego despotycznego władcę, sam zasiadł na jego mięciutkim tronie i poczuł ciężar korony. Naszą małą rewolucje można więc bezsprzecznie uznać za udaną, ale… co robić dalej? Życie władcy oczywiście opływa w luksusy i jest pasjonujące, ale umówmy się, że na pierwszej linii frontu już nie jesteśmy, a przydałaby się odrobina adrenaliny. Trzeba w końcu przestać biesiadować oraz podrywać reprezentantów „błękitnej krwi” i wziąć się do akcji, bo zdziadziejemy do reszty.

Z pomocą przychodzi oczywiście Lionhead z pierwszym DLC, który zadebiutuje już 23 listopada. „Understone Quest Pack” zabierze nas do mrocznych i podziemnych korytarzy pod Bowerstone.

Fable 3

Dodatki DLC w pudełku z Fable III

Dodał: , · Komentarzy: 0

W jaki sposób zachęcić gracza do kupna pudełka z grą? Ładując do niego kody odblokowujące dodatki DLC! Właśnie na taki genialny pomysł wpadła firma Microsoft chcąc zachęcić graczy do kupna najnowszej produkcji Petera Molyneux i jego zespołu z Lionhead StudiosFable III.

Kody będą jednorazowego użycia i pozwolą na odblokowanie kilku mniej lub bardziej ciekawych przedmiotów nie mających raczej wielkiego wpływu na rozgrywkę. Tak więc w worku z prezentami od Microsoftu znajdziemy miksturę wskrzeszającą trupy, szkocki strój, napój spowalniający czas, tatuaż szkociego górala i specjalny wygląd dla psa.

fable 3

A nie mówiłem, że te dodatkowe przedmioty nie mają wpływu na rozgrywkę? No właśnie. Nie zapominajmy jednak, że to jest Fable – świat, w którym ciekawie wyglądająca postać potrafi zmotywować do dalszej gry. Nie wiadomo czy polscy gracze bez problemu będą mogli pobrać dodatki. Gdyby takowe się pojawiły, to pewnie wraz z początkiem listopada i startem usługi Xbox LIVE dla naszego kraju będzie można bez problemu wzbogacić swoją wersję Fable III o nowe przedmioty. Nie wiadomo też czy pecetowcy otrzymają te dodatki.

Wczytywanie...