Caldaryjski wahadłowiec – najszybszy i najtańszy sposób przemieszczania się między układami
Dynamika i ogrom napędzanego przez graczy rynku dostarcza całą garść możliwości dla graczy chcących zarobić trochę ISKów, nawet gdy nie posiada się porządnego statku, ba, nawet nie opuszczając stacji! Inwestując w odpowiednią gałąź umiejętności i z minimalnym kapitałem startowym gracze mogą kupować na jednym rynku tanio, by potem sprzedać drogo. Zapewniając rynkowi płynność handlarze mogą zarabiać całkiem lukratywne sumy, choć zawód ten wymaga częstego monitorowania zmian zachodzących na rynkach w wielu regionach. Jeśli komuś marzyło się o obracaniu akcjami na giełdzie – kariera handlarza jest dla niego. Wady takiej kariery są jednak widoczne jak na dłoni – rynek w EVE jest ogromny i wymaga nieustannej obserwacji, zaś gra oferuje tylko podgląd transakcji w danym regionie – wymagana jest więc albo sieć kontaktów handlowych, albo korzystanie z zewnętrznych aplikacji, które niestety często oferują przestarzałe dane. Podobnie zresztą jak rynek w realnym świecie, tak i rynek w EVE jest w stanie przeżyć nieoczekiwane załamania, doprowadzając do bankructwa tysiące inwestorów.
Główna zaleta
- ogrom możliwości, nie wymaga wielu umiejętności
Główna wada
- trzeba znać się na rynkach i umieć przewidywać ich zmiany
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz