Na łamach MMORPG.com pojawiła się zapowiedź nadchodzącego darmowego rozszerzenia do sieciowej gry Aion.

Znana z zapowiedzi Going Rogue Carolyn Coh rozmawiała z Community Mamagerem Andrew Beeglem na temat Assault on Balaurea. Dodatek swoją premierę będzie miał 7 września. Wprowadzi do świata gry ojczyste obszary Balauru, podwyższy ilość możliwych do zdobycia poziomów doświadczenia, jak też doda nowe instancje oraz system chowańców.

Zapowiedź, rzecz jasna w języku angielskim, jest dostępna pod tym adresem.

Informacja prasowa

Nadszedł tak upragniony przez wszystkich uczniów koniec roku szkolnego. Z pewnością wielu z Was od dawna wyczekiwało wyjazdów ze znajomymi, spania do późnego popołudnia i opalenizny powstałej mimo dobitnego unikania solarium. Z nadmiarem wolnego czasu coś zrobić trzeba, ale spokojnie, IS już o to zadba. Po wielu dniach ciężkiej pracy udało nam się dostosować spolszczenie do najnowszego Aiona w wersji 1.9.0.0. Spolszczenie jest już dostępne do pobrania, więc możecie na nowo cieszyć się spolszczeniem tej wspaniałej gry. Co więcej, nasz projekt jest teraz w pełni kompatybilny zarówno z klientem europejskim, jak i amerykańskim.

Pewnie wielu zastanawia zmniejszenie paska postępu prac nad projektem. Wbrew przypuszczeniom, wcale nie utraciliśmy danych. To NCSoft swym najnowszym patchem przysypał nas ogromem pracy, co uwzględniliśmy w statystykach. Nie wpłynie to jednak na naszą mobilizację ani tempo pracy członków naszego zespołu. Wręcz przeciwnie – aby zdążyć przed końcem świata, podkręciliśmy tempo! Ponadto nasze szeregi zasiliło dwóch wspaniałych tłumaczy, którzy pracują równie wydajnie jak reszta zespołu. Z listą zmian możecie zapoznać się na tej podstronie.

Informowaliśmy już o świetnej inicjatywie polskich zapaleńców dotyczącej polonizacji gry Aion, nad którą objęliśmy patronat, w myśl idei – wspieramy polską, zdolną młodzież. Już w dniu obwieszczenia tego wydarzenia pojawiły się zapytania, kiedy kolejna aktualizacja spolszczenia. A odpowiedź brzmi – dziś!.

Wersja 0.019 wprowadza poprawki dotyczące instalatora oraz obszerne tłumaczenie dialogów oraz zadań, które w wielkiej części tworzą klimat tego typu gier. Na koniec nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć autorom projektu nielimitowanego zapału do dalszej pracy oraz mniej problemów z klientem gry, a nam-graczom chęci do testowania translacji i zgłaszania błędów.

W ostatnim czasie pisaliśmy o inicjatywie grupy IronSquad, mającej na celu polonizację gry Aion. Dziś przedstawiamy Wam nowe wieści – portal GameExe.pl objął patronat medialny nad projektem i od teraz będziecie mogli dowiadywać się od nas o postępach prac kolegów z IronSquad i wszelkich zdarzeniach, które będą miały związek z tym, co robią.

Jak przeczytać możemy na stronie projektu: Pomysł przetłumaczenia gry Aion zrodził się w październiku 2009 roku, wtedy też ruszyły pierwsze prace. Projekt początkowo prowadziły zaledwie dwie osoby, kiedy jedna z nich w grudniu przypomniała sobie o dawnym znajomym i jego grupie polonizacyjnej. Z inicjatywą wyszedł Jakub "QooBooS" Drozdek, po krótkim przedstawieniu sytuacji doszło do połączenia sił z zespołem Iron Squad i rozpoczęcia współpracy w dwa miesiące później. Od tamtej pory pracujemy wspólnie i razem projekt ukończymy.

Na tę chwilę polonizacja osiągnęła 38 %, zatem do końca prac zostało jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego właśnie zachęcamy wszystkich, którzy od zawsze chcieli stać się członkami podobnej grupy, do kontaktowania się z IronSquadem w celu uzgodnienia szczegółów. Pomocnych rąk i głów nigdy za wiele, a cel z pewnością jest godny uwagi.

Kolejne informacje wkrótce!

Język polski ze wszystkimi swoimi udziwnieniami, jak znaki diakrytyczne (ą, ć, ź), przydawka, dopełnienie bliższe i dalsze, o których używaniu większość Polaków nie zdaje sobie sprawy, nie jest międzynarodową mową, chociaż pomiędzy XVI a XVIII wieku był popularny wśród rosyjskich dworzan, a to już coś, przez co większość gier, a szczególnie tych MMO, nie zostaje spolszczonych, na czym tracą gracze, którzy nie mają talentu do języków obcych.

Ale nie ma co się obawiać, jak głosi przysłowie – Polak potrafi. Znalazło się kilku zapaleńców, którzy postanowili przełożyć znakomitą grę Aion na nasz rodzimy język. Proces jest w stanie dość zaawansowanym, gdyż ostatnio prace stanęły na 38%. Na oficjalnej stronie zapaleńców można podejrzeć efekty tłumaczeń oraz przetestować wersję beta, do czego wielce zachęcamy, gdyż im więcej błędów wyłapanych zostanie w fazie produkcji, tym mniej będzie trzeba tworzyć łatek.

A jeżeli znasz uniwersum Aion i chcesz wspomóc rodzimy rynek gier, to warto skontaktować się z pomysłodawcami i nawiązać współpracę. Trzeba pokazać światu, że nadszedł zmierzch amerykanizacji i Polacy nie gęsi, swój język mają.

NCsoft, współpracując z Cranberry Publishing, ma zamiar wydać Aion: The Official Magazine. Gazeta ma wychodzić co cztery tygodnie, a pierwszy numer pojawi się 26 marca. Wewnątrz znajdziemy ekskluzywne wywiady, informacje o nadchodzących wydarzeniach w grze, obszerne poradniki oraz wskazówki pomocne w rozgrywce. Do każdego egzemplarza dołączone są również przedmioty, które można uaktywnić w grze, w pierwszym numerze będzie to czapka Kerubów. A wszystko to za €2.99 (£2.49, $3.99). By zamówić magazyn, należy wejść na oficjalną stronę i dokonać wpłaty.

I zawrzało! Chociaż premiera MMORPG-a Aion: The Tower of Eternity miała miejsce całkiem niedawno, we wrześniu, to pracownicy firmy NCsoft snują plany dotyczące przyszłości tego tytułu.

Zaraz po pojawieniu się 9 minutowego filmu przedstawiającego cuda niewidy, Internetem wstrząsnął szok. Wirtualna społeczność z nadzieją dumała nad mrzonką, iż jest to zapowiedź nadchodzącej aktualizacji Aion. Inni, mocniej stąpający po ziemi, uważali, że jest to rodzaj promocji, a pesymiści utrzymywali, że ktoś po prostu robi sobie przysłowiowe jaja z rządnych nowości fanów sieciowej rozrywki. Wszystkie dywagacje uciął sam NCsoft informując, że jest to tylko luźne przedstawienie zamierzeń dotyczących przyszłości gry.

A więc drogi czytelniku tego newsa zapewne zapytasz: o co tyle szumu?. Już zaspokajam twoją ciekawość. Nie chodzi już o lepszą grafikę, gdyż można było się tego spodziewać, ale o podnoszenie się poziomu wody, gdy zaczyna lac jak z cebra, nurkowanie w morskiej toni, zmiana pór roku, budowanie domów oraz design wnętrz (Simsy!), dosiadanie wierzchowców... ale co ja będę strzępił język. Wiadomo, to nie czasy biblijne i nikt nie uwierzy, póki nie zobaczy, a więc przedstawiam wam w rozwinięciu tego newsa owy 9 minutowy film przyszłościowy.

Prośby i groźby nie skutkowały. 16 000 kont spamerów i nieuczciwych graczy Aiona zostało zablokowanych.

Na takie osoby czeka stosowny komunikat. Community Manager Andrew "Tamat" Beegle przygotował stosowne obwieszczenie na forum, aby nikt nie czuł się zaskoczony. Bany tyczą się kont zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie. Nie od dziś wiadomo, że najprościej po prostu wyrzucać konta nieuczciwych graczy – ale czy to aby wystarczy? Czas pokaże.

Jeśli jesteś jednym ze "szczęśliwców", to pomocy szukać możesz w samym ogłoszeniu oraz przygotowanym FAQ.

Jon Wood z serwisu MMORPG.com przeprowadził wywiad z Brianem Knoxem. Tematem był miesięczny okres działalności gry Aion na rynku amerykańskim.

Nie obyło się bez pytań o nielegalny handel złotem, nadchodzące poprawki czy czas na osiągnięcie maksymalnego poziomu w grze. Na koniec oczywiście próba wyciągnięcia od Briana odpowiedzi na temat tego, czego wydawcy nauczyli się w związku z premierą gry.

Treść wywiadu, w języku angielskim, znajdziecie pod tym adresem.

NC Soft rozpoczęło walkę ze sprzedawcami wirtualnego złota w Aionie. Tymczasowo zablokowano opcję tworzenia postaci na 10% serwerów.

Decyzję tę firma tłumaczy potrzebą rozłożenia populacji nowych użytkowników oraz walką z tymi, którzy łamią regulamin. Owe łamanie to oczywiście sprzedawanie wirtualnego złota z gry za prawdziwe pieniądze.

W walce ze spamerami, którzy potrafią szeptać do postaci i oferować im złoto, wprowadzono blokadę wiadomości od gracza, co jednak jest środkiem tylko połowicznym, gdyż łamiący regulamin gracze mogą po prostu tworzyć nowe postacie. Co więcej, wielu graczy czuje się pokrzywdzonych w momencie, gdy bez ostrzeżenia ich konta zostają zablokowane, choć nie oferują złota za prawdziwe pieniądze, ale po prostu otrzymują je od innych graczy w ramach wymiany handlowej. Wydaje się jednak, iż taka polityka NCSoftu jest zbyt restrykcyjna i przypomina tylko walkę... z wiatrakami.