World of Warcraft: Jaina Proudmoore. Wichry wojny

2 minuty czytania

world of warcraft: jaina proudmoore. wichry wojny

Za "World of Warcraft" raczej nigdy się nie wezmę, jako że nie przepadam za MMORPG-ami. Nie zmienia to jednak faktu, iż to uniwersum jest prawdziwą skarbnicą wciągających, ciekawych opowieści, pełnych niezliczonych bohaterów i wielkich czynów. To właśnie z tego powodu skusiłem się na kolejną książkę z tego uniwersum autorstwa Christie Golden, czyli "World of Warcraft. Jaina Proudmoore: Wichry Wojny".

Nie minęło wiele czasu od chwili, gdy Azeroth wstrząsnął Kataklizm. Starożytny terror udało się jednak pokonać i teraz świat powoli zdąża ku odbudowie. Wśród najbardziej aktywnych w tym względzie jest Jaina Proudmoore, która nie ustaje w wysiłkach na rzecz poprawy relacji między Przymierzem a Hordą. Szybko jednak okazuje się, że będzie to jeszcze trudniejsze niż początkowo zakładała.

Do będącego siedzibą czarodziejki Theramore dociera wieść o kradzieży Źrenicy Światła – starożytnego artefaktu należącego do błękitnych smoków. Gdy z prośbą o pomoc przychodzi Kalegos, dawny smoczy Aspekt, między postaciami szybko nawiązuje się szczególna więź. Sytuację pogarsza jednak fakt, iż Garosz Piekłorycz chce zagarnąć cały Kalmidor dla siebie, zaczynając nową erę dominacji Hordy, i jest gotów zwrócić się nawet przeciw własnym sojusznikom, by dopiąć swego. Siły Przymierza szykują się do obrony Theramore, ale nie są przygotowane na niezwykłe posunięcia wodza orków. Jego mroczne, aroganckie plany zmuszą Jainę, by mimo swych nadziei na pokój raz jeszcze rzuciła się w płomienie wojny.

Pod kątem świata przedstawionego sytuacja jest dość jasna. Wspominki na temat Kataklizmu i ogólna fabuła każą podejrzewać, iż wydarzenia z tego dzieła rozgrywają się między "World of Warcraft: Cataclysm" i "World of Warcraft: Mists of Pandaria". Akcja toczy się przede wszystkim na Kalimdorze ze szczególnym uwzględnieniem Theramore, choć przyjdzie nam odwiedzić także inne lokacje.

Ekipa postaci głównych nie jest szczególnie zaskakująca. Mamy tu do czynienia z bohaterami, którzy są znani ze swej reputacji w Azeroth. Pod tym względem nie należy liczyć na szczególne zaskoczenie. Warto jednak wspomnieć, że nieco wyróżniają się postacie z dalszych planów, lecz nie zmienia to ogólnej sytuacji. Nie ma w tym bynajmniej nic złego, ale też, znając ich charaktery, mają nieco mniejsze pole manewru przy zaskakiwaniu czytelnika.

Każda wojna i tragiczne wydarzenia odciskają na człowieku piętno. Jest to prawdą i tym razem. Na przestrzeni fabuły mają miejsce różne tragiczne wydarzenia, które nakazują zakwestionować wiele ideałów i wartości. Dotyczy to głównie chęci walki o pokój i lojalności wobec przywódców, sprawy i własnych instynktów. W związku z tym na przestrzeni książki ma miejsce kilka konfrontacji, które rzucają nowe światło na wyznawane przez bohaterów ideały.

Azeroth jest światem, do którego zawsze chętnie wracam pod kątem czytelniczym. Wynika to tym bardziej z faktu, że mogę w ten sposób nabyć o tym uniwersum wiedzę, której inaczej nie pozyskam. Christie Golden także jest autorką dobrze mi znaną, tak więc biorąc tę książkę do ręki miałem spore oczekiwania. Z przyjemnością stwierdzam, że zostały one zaspokojone. Książkę czyta się sprawnie, a przy tym pozostawia po sobie ważne przemyślenia. Polecam.

Dziękujemy wydawnictwu Insignis za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.

Ocena Game Exe
7.5
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...