Mad Max: Na drodze gniewu

17 maja 2015, 15:05

...omysłów, a także motywów postapokaliptycznych. I tym, dyskusyjne, należałoby rozpocząć rozmowę o nowym Maxie. Film ten nie rości sobie praw do przedefiniowania gatunku ani nie ma ambicji zostać drogowskazem dla potomnych. Wręcz przeciwnie, w duchu pierwszego obrazu z Melem Gibsonem, serwuje rozrywkę, którą zapamiętamy na długo. Od pierwszych minut produkcja dostarcza wiele sugestii, że świat stworzony na jego potrzeby jest znacznie większy niż jego część pokazana w filmie. Zgodnie z k...

Fragment książki

22 kwietnia 2015, 02:00

...hoć trzeba było wprawnego oka, by to zauważyć. Odwyk poskutkował, ale… Dobiegające zza pleców charakterystyczne pobrzękiwanie pełnego szkła sprawiało, że przesuwał bezwiednie językiem po wargach. Myśl o czymś innym, o niej, nie o wódce, zganił się w duchu, skręcając w stronę portierni zaadaptowanej na tymczasowy posterunek. Zanim zdążyli pokonać ostatni odcinek trasy, dogonił ich krótki konwój. Trzeci tego dnia. Wysłużona szara warszawa M20 minęła zjazd do LZN-u i zatrzymała się na środku ulicy, blo...

Fragment książki

22 kwietnia 2015, 02:00

... napadach złości Stelli. Wolała myśleć o czymkolwiek innym, nawet o Rigu i jego kochance. Kochankach. Licznych. Kolejnych. Pojazd prześlizgnął się nad granicą dzielącą posiadłość od drogi, a Marjorie uniesieniem dłoni przywitała się ze stajennym, w duchu licząc na to, że Riga nie ma w domu, gdyż nie miała ochoty kłócić się o to, gdzie była i co robiła. Była zbyt zmęczona i przygnębiona. Pragnęła dokonać czegoś istotnego, wykonać jakiś szlachetny gest, ale po prostu zawiodła. To nie było niegodne pra...

Fragment książki

15 kwietnia 2015, 02:00

...nej gałązki. Na szczycie drewnianej wieżyczki siedział tylko jeden wartownik, odwrócony tyłem do kniei, tępo wpatrzony w łunę ognisk buchającą znad palisady dworzyszcza i zasłuchany w dochodzące stamtąd odgłosy hucznej zabawy. Pewnie przeklinał w duchu wszystkich bogów, że akurat jemu przypadła tej nocy stróża i musi tkwić tu samotnie, podczas gdy jego druhowie weselą się na obrzędzie, objadając się mięsiwem i upijając kobylim mlekiem z dodatkiem krwi bydlęcej, szybko uderzającym do głowy trunkiem...

Fragment książki

8 kwietnia 2015, 02:00

... zdawał sobie sprawę, że wielu anarchistom na Wojkowskiej przypadła do serca właśnie taka nieokiełznana wersja wolności i że trzeba dużo czasu, cierpliwości i siły przekonywania, by wyplenić z ludzkiej mentalności odruchy prymitywnego ludowładztwa w duchu Siczy Zaporoskiej. A umiejętności perswazji Nestorowi nie brakowało. Przywódca anarchistów imponował posturą i ewidentnym talentem oratorskim. Dwumetrowy olbrzym, o gęstej grzywie stalowosiwych włosów i wyrazistych rysach twarzy, jakby skopiowanych...

Fragment książki

18 marca 2015, 01:00

...ań z tak błahej przyczyny jak porywcze słowa jednego z posłów. Ciążyła na nim odpowiedzialność nie tylko za siebie, lecz także za ludzi, którzy obdarzyli go zaufaniem i w nim pokładali swoje nadzieje. – Co proponujecie? – spytał swobodnie, choć w duchu zrezygnowany. – Twoi ludzie przysięgną na wierność bazyleusowi Isaakiosowi i nadal będą pełnić służbę. Ty też złożysz tę przysięgę. W zamian zachowasz dotychczasowe stanowisko, a Widzący nie zostanie wpuszczony do miasta – wyliczył prędko demarch...

Fragment książki

18 marca 2015, 01:00

...o dobrych dwudziestu latach pozbawiona możliwości kupna najnowocześniejszego sprzętu, do którego już zdążyła przywyknąć? Padłaby ofiarą chciwego, lepiej uzbrojonego sąsiada, i to w mgnieniu oka. Poniekąd sami jesteśmy sobie winni, westchnął Izzat w duchu. Wszak Obcy sprzedają nam dokładnie to, na co opiewa zamówienie. A czy to ich wina, że nam w głowie nic, tylko broń i broń? Można by postawić fabryki. Pobudować więcej szkół. Nawodnić pustynię, zmienić w rajski ogród… Obcy to potrafią, wystarczy tyl...

Fragment książki

4 lutego 2015, 01:00

...w, do których zbiorów została ta łódź przystosowana. Na burcie nie widniała żadna nazwa, lecz Kalal nazywał swój statek rozmaitymi imionami; wymieniał je, nie tłumacząc historii ich powstania. Jeśli w Kalalu w ogóle było coś dziwnego – stwierdziła w duchu Dżalila – to z pewnością jego niezdolność prowadzenia przyzwoitej rozmowy czy wyjaśniania pewnych spraw. To odstręczało wiele innych osób, lecz ona sama odkryła, że większość rzeczy stawała się oczywista, jeśli tylko zostało się przy nim dłużej i ni...

Fragment książki

4 lutego 2015, 01:00

...że kiszki grają mi marsza. Na szczęście zobaczyłem po lewej zjazd na stację benzynową, obok był bar. Skręciłem i zaparkowałem. W powietrzu wyczułem chłód. — Nadchodzi zima — wymruczałem posępnie niczym Ned Stark. „Niech ją cholera” — pomyślałem w duchu. Nigdy nie przepadałem za tą porą roku. Kiedy nadciągał mróz, miałem ochotę owinąć się kocem i zabarykadować w sypialni, a potem przespać całą tę zimę, jak niedźwiedź. Za to moja była ją uwielbiała. Cóż, już wtedy mogłem się domyślić, że do siebie n...

Fragment książki

2 lutego 2015, 01:00

...ągnęło mój wzrok. Siedząc za biurkiem miałem przed sobą przeciwległą ścianę, a na niej, obok innych rzeczy, wisiała antyczna szabla kawaleryjska, której poprzednio nie zauważyłem. Wstałem, podszedłem do niej i zdjąłem ją z uchwytów. Syknąłem w duchu gniewnie na jej opłakany stan. Chętnie przywróciłbym jej należytą świetność za pomocą zwykłej osełki i kawałka naoliwionej szmatki. Znałem się na starodawnej broni, zwłaszcza białej. Szabla leżała mi w dłoni jak ulał i czułem, że potrafię się nią...

Wczytywanie...