Roboty z uczuciami i świadomością to wciąż pieśń przyszłości. Nie doczekaliśmy się nawet sztucznej inteligencji, która wykonywałaby za nas wszystkie domowe obowiązki w zamian jedynie doładowując się co pewien czas. Czy to jednak w książkach, czy filmach, temat nadal powraca. Twórcy stawiają przede wszystkim dwa pytania – czy człowiek będzie w stanie stworzyć dzieło mu podobne, a może nawet go przewyższające oraz jakie mogłyby być tego konsekwencje dla całej ludzkości. Nie inne dylematy towarzyszą podczas oglądania „Humans”, serialu, który jest nową wersją szwedzkiej produkcji pt. „Prawdziwi”.
Humans – recenzja serialu
Krzysztof "krzyslewy" Lewandowski1 minuta czytania
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz