Do premiery „Mass Effect: Andromeda” pozostały niespełna dwa miesiące, więc BioWare powoli zaczyna rozkręcać machinę promocyjną związaną z kolejnym epizodem gwiezdnej sagi. Dwa najświeższe materiały skupiają się głównie na członkach załogi, którzy znajdą się pod komendą Rydera, braterstwie broni, odkrywaniu nieznanych nowych światów, jak również uchylają rąbek tajemnicy w sprawie głównego antagonisty.
Ten ostatni nie zamierza pierdzielić się w tańcu, więc oprócz napakowanego testosteronem Kroganina, pod naszą komendą znajdzie się między innymi kobieca wersja Garrusa, supernowoczesna Sztuczna Inteligencja oraz niejaka Cora Harper, która śmierdzi na kilometr powiązaniami rodzinnymi z szefem Cerberusa (no, dalej… nikt chyba nie wierzy w przypadkową zbieżność nazwisk!). No, no… może być interesująco.
Gra trafi w ręce graczy już 23 marca.
Komentarze
Ale fakt, za dużo ludzi w drużynie, już samo to, że główny bohater musi być człowiekiem, bleh, to za dużo!
Dodaj komentarz