Istoty Ciemności - Kroniki Obdarzonych #2

Istoty Ciemności
Ocena użytkowników
8.33 Średnia z 3 ocen
Twoja ocena

Kolejna część Kronik Obdarzonych zgłębia ukryte oblicze fikcyjnego południowego miasteczka. Jest to historia Leny Duchaness, magicznej Obdarzonej, dziewczyny, na której ciąży rodzinna klątwa, i Ethana Wate’a, młodego chłopaka, który pragnie za wszelką cenę wyrwać się z prowincjonalnego, monotonnego życia.

Ethan jest zupełnie zwyczajnym nastolatkiem, ale skrywa pewną tajemnicę – od wielu miesięcy śni o dziewczynie, którą później spotyka na szkolnym korytarzu. Tą dziewczyną jest Lena – osoba, która swoim pojawieniem się zmienia życie Ethana i wielu mieszkańców Gatlin.

Ethana i Lenę łączy umiejętność porozumiewania się bez użycia słów, a wkrótce potem między nimi rodzi się zupełnie wyjątkowe uczucie. Szybko jednak okazuje się, że ich życie nie będzie łatwe – klątwa, która prześladuje rodzinę Leny od pokoleń, dosięgnie także ją w dniu szesnastych urodzin.

Z pomocą rodziny i przyjaciół Ethanowi i Lenie uda się powstrzymać działanie klątwy przez kolejny rok – do siedemnastych urodzin dziewczyny. Jednak Lena zapłaci za to wysoką cenę – jej wuj, Macon, umrze w czasie walki.

W tym miejscu zaczyna się akcja kolejnej części Kronik Obdarzonych noszącej tytuł „Istoty ciemności”.

Ethan kocha Lenę niezmiennie, jednak strata, którą poniosła dziewczyna, oddala ich od siebie. Chłopak zaczyna miewać wizje, którymi nie może się już podzielić z ukochaną. A obok niej pojawia się tajemniczy nieznajomy, który coraz mocniej ingeruje w życie nastolatków. Siły ciemności nie dają za wygraną, próbując pochłonąć Lenę na zawsze. Tylko Ethan może ją ocalić.

Książka Istoty Ciemności zawiera jeszcze więcej elementów magicznych i nadprzyrodzonych, niż poprzednia część Kronik Obdarzonych. Jest to dynamiczna lektura, z delikatnym elementem południowego wdzięku, który stanowi wielki atut tej powieści. Czytelnicy mogą oczekiwać książki, od której nie będą mogli się oderwać.

Strona internetowa wydania polskiego – www.istotyciemnosci.pl

Recenzja Czytaj całą recenzję »

Małe miasteczka są urocze dla przejeżdżających turystów, lecz zapewne żaden z nich nie zostałby tam na dłużej z powodu braku szerokich perspektyw. A co mają powiedzieć ci, którzy się w nim urodzili? Widujący wciąż te same twarze, prowadzący identyczne rozmowy i wiedzący wszystko o wszystkich, a jedyną rozrywką są okresowe konkursy pieczenia, jeżeli w ogóle można nazwać to jakąkolwiek przyjemnością dla znudzonych nastolatków. Takim miasteczkiem jest Gatlin, typowa południowoamerykańska mieścina,... czytaj dalej...

Wczytywanie...