

O tym, jak wielki wpływ na światową literaturę miał cykl "Władca Pierścieni" nie trzeba nikogo przekonywać, za to warto od czasu do czasu pokazywać, jak potężne piętno odcisnęło to również na naszej codzienności. Tym razem doskonałego przykładu udzieliła stołeczna Warszawa, która pozwoliła, by na swojej mapie zagościły ulice J. R. R. Tolkiena i Gandalfa.