Nowe filmy z uniwersum "Gwiezdnych Wojen" przyciągają tuzy światowej kinematografii mocniej niż magnes. Forest Whitaker, Mads Mikkelsen czy Daniel Craig to nazwiska, z którymi trzeba się liczyć, a ujrzenie wspomnianych person w nietypowej dla siebie konwencji jest tylko dodatkowym smaczkiem. Nie inaczej będzie z kolejnym spin-offem kosmicznej sagi opowiadającym o awanturniczych latach młodości Hana Solo. Twórcy oficjalnie oświadczyli, że do obsady produkcji dołączył właśnie Woody Harrelson.
"Jego umiejętność mieszania humoru z patosem, nierzadko w jednej roli, jest prawdziwym unikatem. Dodatkowo jest mistrzem ping-ponga" – podsumowali reżyserowie filmu, Phil Lord oraz Christopher Miller.