Finałowy sezon Gry o tron zalicza poślizg

1 minuta czytania

Za oknami już grudzień, więc można było nieśmiało wypatrywać ostatniego sezonu serialowej "Gry o tron". Można było, bowiem premiera raczej nie nastąpi tak jak planowano, czyli w 2018 roku. Winą należy obarczyć przeciągające się prace na planie.

gra o tron

Finałowe starcie z Nocnym Królem trochę odwlecze się w czasie, o czym poinformowała serialowa Sansa. Skąd opóźnienia? Wszystko przez posuwające się powoli prace na planie, które co prawda rozpoczęły się 23 października, ale już teraz wiadomo, że nie zakończą się w ciągu najbliższych sześciu lub siedmiu miesięcy. To oznacza, że ósmy sezon trafi na na małe ekrany dopiero w 2019 roku.

Autorką tych rewelacji jest Sophie Turner, czyli serialowa Sansa Stark. Aktorka w krótkim wywiadzie dla Variety przyznała, że "Gra o tron wychodzi w 2019 roku". Nie ma tutaj miejsca na żadne spekulacje, bowiem proces produkcyjny musi się zakończyć sukcesem, zaś w przypadku ostatniej serii wymagania są naprawdę wysokie.

gra o tron

Sophie Turner nie może jednak narzekać na brak pracy w najbliższym czasie, bowiem w listopadzie 2018 roku wchodzi do kin "X:Men: Dark Phoenix", gdzie ponownie wcieli się w postać Jean Grey. Aktorkę zobaczymy także w kilku produkcjach niezależnych m.in. "Huntsville" i "Time Freak".

Przypominamy, że ósmy sezon "Gry o tron" będzie zarazem ostatnim. Na widzów czeka jedynie sześć odcinków, lecz każdy z nich ma być dłuższy od tego, co oglądaliśmy do tej pory. Co ciekawe, zobaczymy wydarzenia, które do tej pory nie znalazły się w książkach, lecz nad ich treścią czuwał sam Martin.

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...