Gra o tron w kinach? Prawdopodobne

1 minuta czytania

George R. R. Martin w wywiadzie z dziennikarzami wypowiedział się na temat bardzo ciekawego pomysłu. Serial HBO, zdobywający prestiżowe nagrody i zbierający przy każdym odcinku wierne rzesze widzów, miałby zostać przeniesiony do kin. Kiepska idea? Oj, chyba nie.

gra o tron

Pisarz sagi "Pieśni lodu i ognia" wie, co mówi, bo do kin miałby wejść dopiero finał całej historii. Zamiast ostatniego odcinka, otrzymalibyśmy kinowy hit, pozwalający na znacznie lepsze podsumowanie wszystkich wątków oraz ukazanie coraz większego rozmachu, jaki wraz z każdym kolejnym tomem nabiera seria. Widowisko mogłoby kosztować nawet 100 milionów dolarów – zdradza Martin. Dopieszczone pod każdym względem, olśniewające wizualnie, pewnie ponad dwugodzinne, z wszystkimi zaletami serialu. To byłoby coś.

gra o tron

Jednakże w zanadrzu jest jeszcze jeden pomysł – zekranizowanie "Opowieści z Siedmiu Królestw". Akcja książki rozgrywa się 90 lat przed wydarzeniami z "Gry o tron", byłby to więc prequel serialu, opowiadający o losach Ser Duncana Wysokiego (Dunka) i jego giermka, noszącego pseudonim Jajo (późniejszego król Aegona V). Pisarz dodał, że obecnie toczy rozmowy z producentami serialu na temat możliwych filmów na podstawie jego sagi. Bardzo prawdopodobne jest więc, że za parę lat fani "Pieśni lodu i ognia" będą musieli opuścić swoje domowe zacisze i wyruszyć do kin, aby obejrzeć kolejną "Grę o tron". Podoba Wam się taki pomysł?

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...