Tytuł newsa nie jest w żadnym razie pomyłką, bowiem takie właśnie hasło można sobie ułożyć udając się do jednego z brytyjskich miasteczek. W ten sposób HBO chce promować wydanie trzeciego sezonu serialu Gra o tron na DVD i Blu-ray.
Na pomysł promowania premiery trzeciego sezonu Game of Thrones właśnie za pomocą Królewskiej Przystani wpadł producent serialu. Jak donosi Radio Times, czekał on na pociągi i dostrzegł nazwę "Kings Langley". Od razu skojarzyła mu się ona ze stołeczną "Kings Landing", czyli Królewską Przystanią. W ramach promocji to małe brytyjskie miasteczko przez cały tydzień będzie nosić właśnie taką nazwę.
Jeśli chcecie odwiedzić Królewską Przystań lepiej się pospieszyć, bowiem po upływie tygodnia brytyjskie miasteczko powróci do swojej oryginalnej nazwy. Szkoda tylko, że akcja promocyjna nie obejmuje jakichś dodatkowych atrakcji, jak chociażby możliwość posiedzenia na żelaznym tronie.
Komentarze
Jak dla mnie polski oddział HBO powinien podłapać ten koncept. Taki Radom idealnie pasuje do martinowskiej wizji Zapchlonego Tyłka ("smród chlewu i stajni miesza się tam z zapachem wydobywającym się z garkuchni oraz burdeli, spotyka się tam wielu żebraków i biedotę" - toż to idealny opis okolic przydworcowych), nawet nie trzeba byłoby zbyt wiele włożyć w scenografię.
Dodaj komentarz