Jeżeli nie zdecydowaliście się jeszcze na zakup "Fallout 4", a mimo wszystko czujecie pewien dyskomfort, że nie ograliście kolejnej części tej klasycznej serii i bije w Was przemożna chęć nabycia tej postapokaliptycznej produkcji, to warto wstrzymać się z inwestycją do 26 września. Dlaczego? Właśnie wtedy na światowe półki sklepowe trafi specjalna edycja gry, którą Bethesda zdecydowała się ochrzcić (uwaga, uwaga... chłyt martetingowy!) "Game of the Year Edition".
Zestaw będzie zawierał podstawową wersję gry, jak również sześć oficjalnych rozszerzeń, które zostały wydane na przestrzeni kilku miesięcy po premierze. W ramach przypomnienia – trzy z nich dodają konkretne zadania fabularne, nowe lokacje oraz obszary; natomiast reszta, simsowe dziadostwo w stylu zbuduj własny schron przeciwatomowy lub złap zwierzaczka w klatkę. Cóż, każdego kręci co innego i nic mi w sumie do tego.
Tak czy owak, dla kogoś kto nie grał, oferta warta rozważenia.
Komentarze
Dodaj komentarz