Wieści z Faerun Game

2 minuty czytania

Jednak w żadnym razie nie można było od tak stwierdzić, że wojna czeka sobie na lepsze, a może gorsze czasy. W obecnej chwili, trwała jednak jedynie na poziomie planowania strategicznego, wywiadu i szukaniu możliwości na wrzucenie przeciwnikowi kłody pod nogi. Trudno jednak było określić, na czyją korzyść zwłoka działała bardziej. Bo z jednej strony rekruci z Wrót mieli dość czasu, by przejść pełne przeszkolenie, a z drugiej, Amnijczycy mieli czas, by okrzepnąć po forsownych marszach, wyleczyć rannych z ataku na Beregost, poznać okolicę. W chwili obecnej żadna z armii nie mogla wyjść w pole i mieć pewność, co do posiadania miażdżącej przewagi. Po prostu siły były zbliżone, a nikt nie chciał ryzykować krwawego boju, bez nadziei na pewny zysk, w dowolnej postaci.

Zatem zarówno sztab Rangramila, jak i Admirała, zbierały informacje i czekały na przedwczesny ruch, bądź potknięcie przeciwnika, jednocześnie zbierając się w sobie na natychmiastową reakcję. I tak będzie to trwać, dopóki ktoś nie uzyska znacznych posiłków, bezcennych danych, lub dopóki komuś nie puszczą nerwy. A ponieważ decydowali doświadczeni dowódcy, to ostatnie mogło nie nadejść nigdy...

Wrota Baldura nie mogły jednak zapominać o tym, że tak naprawdę walczyły na dwa fronty. W dokach wciąż szalała zaraza, żywe trupy szwendały się po ulicach, a strażnicy na barykadzie byli coraz bardziej zmęczeni i zniechęceni. Na dodatek rozchodziły się pogłoski o nekromantach sterujących zarazą, a także o potężnych bestiach, żyjących na terenie objętym kwarantanną. O leku wciąż można było jedynie pomarzyć, bo pomimo wysiłków wielu tęgich głów, nikt nie miał dość materiałów do badań, a nikt jakoś nie miał ochoty zbierać próbek po tamtej stronie, pomimo dość wysokich ofert.

Na domiar złego wygnany z doków lud, był coraz bardziej zdenerwowany przymusowym exodusem, a miejscy kupcy lawirowali na granicy bankructwa. Miasto potrzebowało morza, nie ważne, za jaka cenę. Najprawdopodobniej będzie to cena czyjegoś życia, może nawet kilku…

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...