Próbuję na palcach policzyć głośne tytuły z końcówki i początków tego roku, które nie zaliczyły poślizgu przy dacie premiery. Tym razem także się nie uda, bowiem twórcy serii "Gothic" swoje najnowsze dziecko, czyli "Elex", wypuszczą na sklepowe półki najwcześniej podczas wakacji.

Jeśli zaznaczyliście w kalendarzu datę premiery posapokaliptycznego cRPG "Elex", to trzeba będzie psychicznie nastawić się na trzeci kwartał tego roku, bowiem wcześniej nie ma szans na zobaczenie w akcji najnowszego dziecka Piranha Bytes. Z niecierpliwością czekamy, bowiem gameplay z końca lutego sugeruje, że Niemcy w pocie czoła wykorzystają dodatkowy czas, by pozbyć się wszystkich bolączek wersji alfa.

Nowy gameplay z "Elex" to nie byle co. Trwający prawie 20 minut film najnowszej produkcji studia Piranha Bytes odsłoni przed nami wszelkie uroki wersji Alpha. Co prawda na filmie widać kilka problemów, ale należy mieć nadzieję, że do zapowiedzianej na tej rok premiery zostaną naprawione.

W ciągu tego roku Piranha Bytes podzieliła się z internetem, wieloma materiałami dotyczącymi ich nadchodzącej produkcji, zatytułowanej "Elex". Wszyscy byli zachwyceni, ale... W beczce miodu znalazła się łyżka dziegciu. Większość internautów zgodnie stwierdziła, że wszystko jest brzydkie, koślawa i wygląda jakby robiono to na silniku pierwszego "Risena". Nie bójcie się! Twórcy wzięli sobie te słowa do serca i wypuścili do internetu paczkę screenów pokazujących nową, docelową grafikę.

Jak wiadomo od dłuższego czasu, twórcy serii "Gothic" i "Risen", czyli studio Piranha Bytes, pracują nad kolejnym tytułem. Podczas tegorocznych targów Gamescom opublikowali oni gameplay, który pozwala przyjrzeć się eksploracji świata oraz walce – zarówno wręcz, jak i przy użyciu broni dystansowej.

Piranha Bytes opublikowało nowe screeny z "Elex", posapokaliptycznego cRPG. Obrazy pokazuję kolejne malownicze widoczki prosto z planety Magalan. Ale także postaci z kilkoma konfiguracjami ekwipunku – zarówno z bronią palną, jak i białą czy miotaną (kusze i toporki).

Dopiero co studio Piranha Bytes wypuściło screeny z gry "Elex", a już ukazał się pierwszy materiał wideo z produkcji. Film prezentowany był podczas imprezy Role Play Convention w Niemczech, a zobaczyć można na nim głównie lokacje, które zapewne odwiedzimy podczas zabawy i dodatkowo kilka potworów.

"Elex" to produkcja, o której Piranha Bytes kiedyś krótko wspomniało, a potem temat zniknął w odmętach internetu. Teraz gra powraca z świeżą paczką nowych screenów majacych nas zachęcić do wyprawy na dotknietą kataklizmem planetę Magalan. Przypominające Herbertowskie Imperium społeczeństwo po uderzeniu meteorytu pogrążyło się w barbarzyństwie i zapomniało tajniki wielu pradawnych technologii.

Jednak na miejsce upadającej technologi wszedł Elex – substancja, która pojawiła się wraz z meteorytem, pozwalająca na władanie magią jej użytkownikom. Screeny znajdują się w rozwinięciu newsa.

Firma Nordic Games udostępniła swoje plany wydawnicze na nadchodzące dwa lata, dzięki czemu dowiedzieliśmy się, kiedy mniej więcej ukaże się nowa produkcja studia Piranha Bytes, czyli gra pt. "Elex". Z zamieszczonych informacji wynika, że tytuł swoją premierę będzie miał w roku 2017 i trafi na PC, PlayStation 4 i Xbox One. W roku 2017 ukaże się również RPG pt. "Battle Chasers: Nightwar". A jeszcze w tym roku przed nami "SpellForce 3".

Twórcy "ELEX", zapowiedzianego w lipcu tego roku RPG w postapokaliptycznych klimatach science-fantasy, ogłosili dość ogólnikową datę premiery oraz pokazali kilka screenów.

Chociaż pisaliśmy już o kolejnych szczegółach odkrywanych na temat produkcji Piranha Bytes, dopiero dzisiaj wiemy, kiedy będzie miała swoją premierę. Będzie to dopiero na początku 2017 roku. Trzeba się więc uzbroić w cierpliwość. Ale może to dobrze, bo po raczej nieudanym "Risen 2" i "Risen 3" mają sporo do stracenia, jeżeli i ten tytuł się nie przyjmie.

Skoro targi Gamescom odbywają się w niemieckiej Kolonii, to udział Piranha Bytes oraz prezentacja ich nowej marki – "Elex" – była pewniejsza niż mandat za popijanie zimnego piwka przed lokalnym komisariatem policji. Studząc jednak emocje – nowych faktów jest jak na lekarstwo. Raz, że twórcy nie mają do powiedzenia zbyt wiele na tym etapie produkcji. Dwa, iż sporo ciekawostek wciąż ma przyklejoną klauzulę "ściśle tajne", więc dziennikarze mają związane ręce.

Coś tam jednak nowego się pojawiło, o czym skrzętnie informujemy.