Jak zapowiedzieli, tak uczynili. Dziś ruszyła wielka kampania związana ze zbiórką pieniędzy na projekt "Divinity: Grzech Pierworodny II". Pierwsza część tego ambitnego turowego cRPG spotkała się z niesamowicie ciepłym przyjęciem przez społeczność graczy i zgarnęła sporo prestiżowych nagród, toteż teoretycznie nie powinno być większego problemu z przekroczeniem magicznej bariery 500 tys. dolarów. Jednak, kiedy każdy będzie tak pisał i dłubał w nosie przed klawiaturą, to nic z tego nie będzie, więc jeżeli macie ochotę wesprzeć ten tytuł już teraz, kierujcie się pod ten adres.
Kontynuacja ma kłaść jeszcze większy nacisk na tryb kooperacji oraz rywalizację z nim powiązaną. W zamyśle nasza drużyna ma być zbiorem nietuzinkowych i sprzecznych osobowości, których opinia na daną kwestię rzadko jest taka sama. Towarzysze będą musieli współpracować, aby ruszyć główną przygodę do przodu, lecz ich cele będą relatywnie odmienne. Stąd też, w pewnych momentach ekipa zostanie zmuszona do współdziałania i wspierania poczynań swoich kolegów, mimo że im to w niesmak, lecz w określonych miejscach lub misjach, dostaniemy większą swobodę.
Nasz przyjaciel radzi sobie za dobrze podczas śledztwa? Podrzućmy mu jakiś trefny fant do kieszeni i zaalarmujmy straże, aby go spowolnić. Gość miażdży wszystko na swojej drodze i wchodzi w przeciwników jak w masło – nie ma problemu, zmieszajmy truciznę z czerwonym barwnikiem, podrzućmy do skrzyni nieopodal i niech myśli, że to mikstura lecząca. Oczywiście, martwy odrodzi się w najbliższym punkcie zbornym (tylko śmierć całej drużyny oznacza koniec gry), ale my będziemy już daleko z przodu. Możliwości eksploracji czy interakcji ze światem gry mają być nieograniczone, w tym opcja zabójstwa istotnych postaci niezależnych. Studio Larian intensywnie pracuje nad skryptami – tak, aby żadne działanie nie zamknęło definitywnie rozwiązania danego zadania.
Rzecz jasna, tryb dla wielu graczy będzie opcjonalny. Tym bardziej, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że z tej opcji w pierwszej części gry zdecydowało się skorzystać w granicach 10-15% graczy. Twórcy pracują nad modelem kampanii dla jednego gracza (szczególnie nad jakąś formą Sztucznej Inteligencji, która pozwoli czerpać przyjemność z rzeczonej rywalizacji), lecz szczegóły są nadal tak mgliste oraz niepewne, że póki co niczego istotnego nie zdradzono.
"Divinity: Grzech Pierworodny II" trafi na komputery osobiste w grudniu 2016 roku.
Komentarze
Są inne rzeczy, które bym poprawił w mechanice gry: np. brak pauzy poza walką, chaotycznie działającą kamerę, inteligencję wrogów i prostaci gracza...
D:OS nie było złą grą, ale bardzo gameplay był bardzo męczący z powodu licznych błędów w zachowaniu postaci...
Czekam na następną część, ale nie bez sceptycyzmu....
Dodaj komentarz