Ile mamy gier nieliniowych w obecnych czasach? Na dobrą sprawę mało, a najgłośniejszą produkcją z nich jest "Wiedźmin 2". Szczerze mówiąc, przydałoby się ich więcej. Tak też uważa Harvey Smith, pracujący przy "Dishonored".

"Dishonored" to produkcja, która ma dawać duże możliwości na temat tego, jak wykonamy zadanie. Mogliśmy się o tym przekonać przy misji, mającej na celu zabicie Lady Boyle, o której pisałem tutaj. Harvey Smith uważa, że to właśnie nieliniowości pragną gracze – tu popieram go w stu procentach. Dalej już nie, bo Smith jest zdania, że nieliniowość "Dishonored" największe wrażenie zrobi na trzynastolatkach i to w nich wierzy. Czy zgadzacie się z nim? A może wręcz przeciwnie – uważacie, że to starsi gracze bardziej docenią nieliniową rozgrywkę?
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz