„Darkspore”, czyli „Spore” w wersji gore

2 minuty czytania

darkspore, krew, maxis

Świat staje na głowie, cóż mogę innego napisać. Najpierw duchowy następca serii „Baldur’s Gate” zamienia się w spadkobiercę, ale cyklu „Devil May Cry”, a teraz taki klops! No bo kto by pomyślał, że Maxis zrobi grę o zarzynaniu hord potworów, gdzie posoka leje się strumieniami, a części ciała słodziutkich kosmitów latają po kątach?

Przynajmniej gatunek się zgadza, bo tytuł to czystej krwi hack'n'slash, więc tym milsze zaskoczenie, że nie będziemy strzelać różowymi laserami, a z tałatajstwa zamiast płynów koloru tęczy, będzie lała się zwykła jucha. O „Darkspore” pisałem już to i owo, ale generalnie, mimo kilku smacznych konceptów, projekt mnie do siebie nie przekonał i nie zwracałem na niego większej uwagi. Czy nowy zwiastun, ukazujący urywki wprost z rozgrywki, zmieni moje negatywne nastawienie?

Plik wideo nie jest już dostępny.

Będąc szczerym, po tym krótkim seansie przestałem już być taki pewien opinii, że „rąbanka” w świecie „Spore” to mocno popieprzona idea. Teraz z pewnością nie założyłbym się o zjedzenie swojej ulubionej, wełnianej czapeczki, że ten produkt na pewno nie wypali. Nie zrozumcie mnie źle, nadal daleko mi do okrzyków zachwytu i peanów na cześć Willa Wrighta, bo za bardzo mi to cuchnie „Space Siege” i całość jest zbyt cukierkowa, aczkolwiek… jestem w stanie wiązać z tym tytułem jakieś nadzieje. Pełna wolność, jaką gwarantuje generator stworów, mutowanie DNA oraz wszczepianie cybernetycznych implantów? Takiego czegoś w tym gatunku nie było od dawna, o ile w ogóle i może to być pewnym powiewem świeżości.

No i ten futurystyczny, elektroniczny podkład muzyczny, jakby inspirowany twórczością Vangelisa. Pożyjemy, zobaczymy – z pewnością od teraz, będę informował o postępach w projekcie na bieżąco, bo z tej mąki może być jeszcze dobry chleb.

Premiera planowana jest na luty 2011 roku.

Komentarze

0
·
Ciekawi mnie to pvp...
0
·
Wypali, bo jak ma nie wypalić? Amerykanie i Azjaci będą zachwyceni. Europa najmniej się liczy:)

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...