Jak widać na rynku jest całkiem dużo miejsca dla mrocznych produkcji, które nie trzymają gracza za rączkę i bezlitośnie karcą za chwilę dekoncentracji. Dzieło From Software potrzebowało zaledwie trzech tygodni, aby przekroczyć imponującą granicę miliona sprzedanych kopii. Wspomniane osiągnięcie budzi tym większy respekt, gdyż tytuł dotychczas został wydany tylko na jednej platformie – PlayStation 4. Miejmy nadzieję, że taki stan rzeczy nie potrwa długo, ponieważ gra jest warta grzechu.

Japończycy nie spoczywają jednak na laurach i uporczywie pracują nad kolejną łatką do gry, która zlikwiduje najbardziej palące mankamenty. Rozchodzi się tutaj w głównej mierze o skrócenie czasu ładowania poziomów, kwestie optymalizacyjne oraz problemy z dziwacznym zachowaniem tytułu, podczas dłuższych sesji. Aktualizacja 1.03 powinna pojawić się pod koniec kwietnia, jednak dokładniejsza data zostanie podana już wkrótce.

Gratulujemy zatem i cierpliwie czekamy na wytęsknioną łatkę.

Już dziś wszyscy zainteresowani gracze wyruszą na łowy do wiktoriańskiego miasta Yharnam, które padło w walce z enigmatyczną zarazą, zamieniając wszystkich mieszkańców w obmierzłe monstra z pogranicza sennych koszmarów. Otruci dawką skażonej krwi przez ekscentrycznego doktora, zostaną zmuszeni do przemierzania mrocznych alejek metropolii, aby odkryć zagubione przez lata sekrety. Kolejny raz wkroczą do perwersyjnego świata, wykreowanego w umysłach developerów ze studia From Software, który niełatwo wypuści ich ze swoich objęć.

Wszystko wskazuje na to, że Japończycy ponownie rozbili bank. Choć zmiana klimatów i odłożenie na półkę marki "Souls" wydawało się mocno ryzykowne, to ten hazard opłacił się w dwójnasób. Krytycy dosłownie pieją z zachwytu nad gęstą atmosferą, nowymi rozwiązaniami oraz zdecydowanie brutalniejszą walką. Jedynym mankamentem wydają się długie czasy wczytywania, lecz sami twórcy zaznaczają, że pracują nad rozwiązaniem tego problemu i skutecznym remedium powinna być zbliżająca się łatka. Nie zmienia to faktu, że "Bloodborne" to poważny kandydat na grę roku.

Choć przed tygodniem mieliśmy okazję podziwiać zwiastun premierowy "Bloodborne", to studiu From Software najwidoczniej trudno powiedzieć ostatnie słowo w kwestii promowania swojego najnowszego dziecka. Stąd powstają takie kwiatki jak "finałowa zajawka", które co prawda wprawiają w semantyczną i logiczną konfuzję, lecz spełniają swoje podstawowe zadanie, doskonale nakręcając atmosferę nabożnego oczekiwania. Fani serii "Souls" nie powinni narzekać.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Do spaczonego miasta Yharnam wkroczymy już w najbliższą środę, 25 marca.

Oddawanie krwi to klawa sprawa. Bezinteresowny czyn, który może uratować komuś życie i praktycznie nic nas nie kosztuje... a darmowy soczek czy osiem czekolad to także nie w kij dmuchał! Najwidoczniej specjaliści od marketingu z Sony Computer Entertainment Polska też dostrzegają w tym płynnym biznesie same profity, więc postanowili go wykorzystać przy promocji najnowszego dziecka From Software – "Bloodborne".

25 marca w godzinach 11:00-16:00 przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie zaparkuje specjalny bus, w którym będzie można oddać krew na rzecz Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Wszyscy dzielni gracze, którzy podejmą rękawicę oraz dumnie sprostają wyzwaniu, mogą liczyć na specjalne podarunki od polskiego oddziału PlayStation.

Już 25 marca, czyli za niespełna dwa tygodnie, gracze wyruszą na łowy do wiktoriańskiego miasta Yharnam, które padło w walce z enigmatyczną zarazą, zamieniając wszystkich mieszkańców w obmierzłe monstra z pogranicza sennych koszmarów. Otruci dawką skażonej krwi przez ekscentrycznego doktora, zostaną zmuszeni do przemierzania mrocznych alejek metropolii, aby odkryć zagubione przez lata sekrety.

Plik wideo nie jest już dostępny.

From Software zdradziło także, iż pierwszy raz w historii ich studia, otrzymamy możliwość rozpoczęcia przygody kolejny raz w trybie "New Game+". Zachowamy doświadczenie oraz przedmioty zdobyte w zwykłej grze, jednak potwory staną się jeszcze silniejsze i sprytniejsze. Hidetaka Miyazaki otwarcie przyznaje, że sami developerzy mają problem z pokonaniem produkcji na tym stopniu trudności. Szykuje się więc nowy poziom bólu, bezsilności i rozpaczy, co jest raczej miodem na serce miłośników serii "Souls".

Jeśli mówimy o następnym dziele ojców serii gier Dark Souls, to na pewno nie powinna zdziwić nikogo duża dawka przemocy oraz krwi. Podobnego zdania byli także spece od ESRB, bowiem Bloodborne bez większych kłopotów otrzymało kategorię M, czyli mature.

25 marca 2015 roku gra powinna znaleźć się w rękach wyłącznie dorosłych odbiorców – tak orzekła klasyfikacja ESRB. Otrzymaliśmy standardowe uzasadnienie tej decyzji. Nie powinno to nikogo specjalnie dziwić, bowiem przygody łowcy przemierzającego starożytne miasto nie będą obfitować w liczne polemiki oraz zmagania taneczne. Będzie zabijanie, obcinanie głów i lejąca się wokół czerwona jucha. Nie muszę chyba mówić, że dla młodszych graczy to doskonała zachęta do zakupu, prawda?

Wpadka w japońskim parlamencie i nostalgiczny powrót lekko zakurzonego (lecz wciąż mistrzowskiego) serialu z Richardem Chamberlainem, to na szczęście nie jedyne rzeczy, jakie nadpłynęły do nas ostatnio z Kraju Kwitnącej Wiśni.

From Software i ich najświeższe dziecko, "Bloodborne", weszło w finalny etap kampanii promocyjnej, stąd też twórcy zaczęli rozpieszczać swoich fanów oraz skutecznie podgrzewać atmosferę, rzucając coraz częściej połacie krwistego marketingowego mięcha. Jak choćby prezentację nowego bossa, który wygląda naprawdę smakowicie i pozostawia konkurencje daleko w tyle.

From Software kontynuuje kampanię marketingową swojego wiktoriańskiego dziecka, dobitnie potwierdzając, że zmiana klimatów nie obdarła japońskiej ekipy z charakterystycznego autorskiego szlifu, który tak pokochali fani.

Kilka dni temu mogliśmy podziwiać szereg lokacji, jakie przyjdzie przemierzyć protagoniście "Bloodborne". Teraz przyszła kolej na prezentacje narzędzi mordu, bez których ani rusz w tym mrocznym świecie, a także nastrojowej muzyki, subtelnie obiecującej aurę wyobcowania oraz braku jakiegokolwiek miłosierdzia.

Jednym z niezaprzeczalnych atutów produkcji ze stajni From Software są fantastycznie zaprojektowane oraz przemyślane lokacje, stające się z marszu plastyczną definicją pietyzmu. Ta kwestia nie podlega dyskusji, ponieważ autorski szlif Japończyków stał się na tyle charakterystyczny, że zyskał on wielu fanatyków, również w branży elektronicznej rozrywki, którzy otwarcie się nim inspirują – pewnych porównań ciężko uniknąć. Mroczny klimat, duszna atmosfera i przerażający (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) rozmach gier z serii "Dark Souls", który niejednokrotnie sprawiał, że z wrażenia zapierało dech w piersiach, zapadają w pamięć na długo.

Nie inaczej jest z nowym dzieckiem studia – "Bloodborne". Gotycka atmosfera okraszona piętnem cyklu "Souls", tworzą smakowity koktajl, który z pewnością przypadnie do gustu fanom wiktoriańskich klimatów. Krótka prezentacja domen, które przemierzy nasz bohater, połączona z sugestywnym podkładem muzycznym, wzbudza dobrze znane nam uczucie – ciarki na plecach, będące efektem niepokojącego piękna i braku wiedzy, jakie niebezpieczeństwo czeka za rogiem.

Ach, ile się dzieje na tegorocznym Gamescomie! Między innymi dostaliśmy nowy gameplay Wiedźmina 3! Skoro już o gameplayach mowa, to zaprezentowano również Bloodborne – sami oceńcie, który jest lepszy!

Oprócz tego podziwiać możemy tez nowy zwiastun Borderland: The Pre-Sequel, a także premierowy trailer Risena 3! Dowiadujemy się również więcej o fabule Śródziemie: Cień Mordoru! Nawet dla fanów Pathfindera się coś znajdzie!

Myślicie, że to wszystko? Nic bardziej mylnego! O wiele więcej informacji podajemy w rozszerzeniu! No i przypominamy, że to tylko pierwsze dwa dni! Na bieżąco będziemy informować o nowościach i wieściach z Gamescomu!