Bękarty z Południa: Na boisku - Bękarty z Południa #2

Bękarty z Południa: Na boisku
  • Scenariusz
  • Rysunki
  • Autor tłumaczenia
  • Tytuł oryginału Southern Bastards: Gridiron
  • Data wydania 6 lipca 2016
  • ISBN 978-83-61319-72-6
  • Wydawnictwo Mucha Comics
  • Oprawa twarda
  • Liczba stron 112
  • Format 170x260 mm
  • Druk kolorowy
Ocena użytkowników
7.5 Średnia z 1 ocen
Twoja ocena

Earl Tubb chciał zaprowadzić porządek w swoim rodzinnym mieście. Myślał, że wystarczy mu wielki kij. Pomylił się.

Hrabstwo Craw w Alabamie należy do jednego człowieka: trenera Eulessa Bossa. Jednak nie zawsze tak było. Kiedyś Euless był po prostu zwykłym chłopakiem, gotowym przelewać krew dla futbolu. I mającym ojca będącego największą zakałą hrabstwa.

Jak doszło do tego, że najgorszy futbolista lokalnego liceum został najpotężniejszym człowiekiem w mieście? I jaką mroczną cenę zapłacił, by osiągnąć swój cel?

Drugi tom serii BĘKARTY Z POŁUDNIA, kryminalnej historii nagradzanego duetu JASON AARON (Skalp, Star Wars) i JASON LATOUR (Loose Ends, Spider-Gwen) ujawnia krwawą tajemnicę trenera Bossa, największego bękarta i zakapiora z Południa.

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Southern Bastards #5-8.

Recenzja Czytaj całą recenzję »

Wydawało się, że w drugim tomie "Bękartów z Południa" akcja pójdzie mocno do przodu – bo choć na jej tempo w poprzedniej odsłonie nie można było narzekać, to przedstawiona historia, jak się okazało, była zaledwie wprowadzeniem do czegoś więcej. To "więcej" wciąż nie zostaje jednak zaprezentowane, zamiast tego mamy okazję zapoznać się z największym sukinsynem Południa – Eulessem Bossem, rządzącym hrabstwem Craw. "Bękarty z Południa" nie są lekką, przyjazną serią. To mocna i brutalna... czytaj dalej...

Komiksy z cyklu

  • Bękarty z Południa: Był to facet, co się zowie
    #1 Bękarty z Południa: Był to facet, co się zowie
  • Bękarty z południa: Powrót do domu
    #3 Bękarty z południa: Powrót do domu
  • Bękarty z południa: Motywacja
    #4 Bękarty z południa: Motywacja
Wczytywanie...