Toruń. Ojczyzna pierników i Kopernika. Jest to również miejsce, w którym już od 2010 roku organizuje się Festiwal Gier i Fantastyki Copernicon. Ten rok nie stanowił wyjątku i organizatorzy, we współpracy z miejscowymi organizacjami, raz jeszcze przygotowali się na przybycie tłumów fanów szeroko pojętego fantasy. Ja zaś przyszedłem dziś do was, aby podzielić się swoimi wrażeniami z tego konwentu.
Tegoroczny Copernicon za nami, czas więc przyjrzeć się temu, jak redakcji minęły w Toruniu trzy dni zabawy dedykowanej miłośnikom fantastyki we wszelkiej odmianie.
Z charakterystycznym dla siebie stylem – najpewniej rzadkim i niepoprawnym – pozwalam sobie podchodzić do tego jak do opowieści z przeżytej imprezy. Bo cóż czytelnikowi po sterylnych treściach i zdjęciach cosplayerów?
Remake pierwszej części serii "The Legend of Heroes" ukazał się raptem 19 września, a już cieszy się sporą popularnością. Wiele pozytywnych recenzji na steamie, zaś znawcy tej sagi nie ustają w peanach na cześć tego, że to właśnie w ten sposób powinno się tworzyć remake'i gier. W związku z tym wszyscy już byli niezmiernie ciekawi, czy passa ta będzie kontynuowana poprzez odnawianie kolejnych części. I wszystko wskazuje na to, że oczekiwanie to będzie krótsze niż mogliśmy podejrzewać.
Podróże w czasie są jednym z najbardziej podstawowych tematów w literaturze sci-fi. Metody ich realizacji bywają różne, mniej lub bardziej naukowe, zezwalające na różne działania. Jednak to przede wszystkim cel takiej podróży najbardziej decyduje o charakterze dzieła. Czasem chodzi o uratowanie świata poprzez zapobiegnięcie jakiejś tragedii. Innym razem ktoś może chcieć odkryć jakieś prawdy i tajemnice, które zaginęły w odmętach rzeki czasu. Zdarza się też jednak tak – dość rzadko, ale jednak – że tego typu ekspedycje mają służyć szeroko pojętej rozrywce. I to właśnie ta ostatnia opcja została wzięta na warsztat przez Harry'ego Harrisona w jego książce "Filmowy wehikuł czasu".
Potrzeba matką wynalazków i pomysłów, zwłaszcza w chwilach kryzysu. Barney Hendrickson, przeciętny reżyser o wielkich ambicjach, widząc kłopoty swojej wytwórni, decyduje się na działania, które zmuszą go do balansowania na linii między geniuszem a obłędem.