
Sztuka ma to do siebie, że stale się rozwija. Uzyskuje to zarówno dzięki poszukiwaniu nowych trendów, jak i wracaniu do swych korzeni. Dzięki temu można stworzyć niezwykłe, przyciągające uwagę rozwiązania. Jednym z nich jest choćby koncepcja fore-edge, znana ze średniowiecza technika malowania scen na krawędziach kartek książek. Inspirując się tą metodą Maise Matilda, 22-letnia studentka historii sztuki, zaczęła zdobić swoje książki.
