Game Exe

Rok szkolny 2010/2011

Dodał: , · Komentarzy: 18
witaj szkoło

Dziś 1 września 2010 roku. Zadzwonił pierwszy dzwonek, który oznajmił koniec wakacji i początek trudnego roku szkolnego. Pakujcie więc swoje kajeciki do tornistrów i wyruszajcie w galowych strojach na pierwsze apele.

W związku z tym dostojnym wydarzeniem, jako przedstawiciel całej redakcji serwisu Game Exe, pragnę złożyć wszystkim naszym Uczniom-Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia – samych dobrych ocen, frapujących lekcji oraz spokojnej atmosfery sprzyjającej owocnej nauce. Pamiętajcie, że do następnych wakacji pozostało już tylko 300 dni!

Dragon Age II

„Dragon Age II” – trzy nowe screeny

Dodał: , · Komentarzy: 8

Betonowi fani gatunku komputerowych gier fabularnych po tegorocznych targach Gamescom, mogli poczuć się delikatnie oszukani i opluci przez BioWare. Najnowszy „Dragon Age”, który miał być spadkobiercą serii „Baldur’s Gate”, jak wskazują wszystkie znaki na niebie i ziemi, zostanie wykastrowany, uproszczony i przystosowany do gustów typowego „niedzielnego” gracza. Szkoda, ale niestety taka jest współczesna branża gier – krociowe zyski przede wszystkim. Można się ciskać z kąta na kąt, wypowiadać nieparlamentarne słowa w kierunku Kanadyjczyków, wysyłać paczki z wąglikiem do Edmonton, ale nic to nie zmieni. To gracze graczom zgotowali ten los i skoro większość chce grać w głupie oraz oklepane tytuły, to tak widocznie być musi.

Opinie oczywiście są różne jak ogień i woda, więc spory odsetek fanów gatunku, zmiany w „Dragon Age II” przyjmie z otwartymi ramionami, a moje narzekania uzna za bezpodstawne. Jednak jest jeden element wspólny, w którym każdy się jednoczy – zrzędzenie na kiepską oprawę graficzną produkcji.

Dragon Age 2Dragon Age 2Dragon Age 2

Pierwsze obrazki z gry nie napawały optymizmem i zamiast szału radości była konsternacja. BioWare jednak czuwa. Z tygodnia na tydzień, ze screena na screen, widać stopniową poprawę w tym aspekcie i muszę przyznać, że trzy najnowsze zrzuty ekranu wyglądają całkiem smakowicie, a z tej mąki będzie całkiem niezły chleb.

Niestety oryginalności za grosz – znów pustkowia, ponownie Hawke mordujący Mroczne Pomioty…

Game Exe

Konkursowa poprawa humoru

Dodał: , · Komentarzy: 2

Szanowni Czytelnicy! Tak, dobrze zdajemy sobie sprawę z tego, jak niechciany dzień czeka jutro wszystkich uczniów szkół podstawowych, gimnazjów oraz liceów. Wiemy, że od jutra zaczniecie odliczać dni do wakacji, w końcu niewiele... Przeżywamy to wspólnie z Wami, dlatego też na osłodę oraz zachętę do przetrwania tych pierwszych, najtrudniejszych dni, przygotowaliśmy dla Was nie jeden a dwa konkursy!

okładkaokładka

W czym rzecz? Przypuszczam, że nagrody przypadną Wam do gustu, bowiem w puli nagród pierwszego z konkursów znajduje się aż 10 (!!) kodów do gry "Runes of Magic" o wartości 10 Euro każdy, ufundowanych przez firmę Frogster Online Gaming GmbH. Brzmi ciekawe, dobrze mówię?

Drugi konkurs pozwoli Wam stanąć oko w oko z szansą na zdobycie jednego z dwóch egzemplarzy gry "King's Bounty: Nowe Światy", które ufundowała firma Cenega Poland. Mam nadzieję, że pierwsze czternaście dni w szkole zleci Wam bardzo, bardzo szybko. Powodzenia!

Drakensang: The River of Time

Niestety, wbrew moim wcześniejszym przypuszczeniom, w najnowszym filmiku promującym nadchodzący wielkimi krokami „Drakensang: The River of Time”, nie uświadczmy scen kontrowersyjnych, przełamujących tematy tabu oraz dających odpowiedzi na najważniejsze pytania dręczące ludzkość. Ba! Nie będzie nawet Tomasza Gawlikowskiego i jego seksownego głosu, który swoją drogą bardzo polubiliście, gdyż postanowiono zatrudnić profesjonalnego lektora. Czyżby naciski ze strony konserwatywnych instytucji kontrolujących media wszelakie? Mam na to swoją spiskową teorię, ale cenzura nie śpi, więc zachowam ją dla siebie.

Co w takim wypadku otrzymaliśmy? Pierwszy z serii filmów „Making of”, w którym ludzie z Radon Labs poopowiadają odrobinę o swoim najnowszym dziele. W tym odcinku – chłopcy i dziewczęta zastanawiają się czym w ogóle jest to całe RPG, wspominają początki tego gatunku oraz tłumaczą pobieżnie skąd się wzięło uniwersum „The Dark Eye”. Generalnie wieje nudą.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Final Fantasy XIV: A Realm Reborn

Otwarte testy Final Fantasy XIV opóźnione

Dodał: , · Komentarzy: 0

Przy każdym tytule MMO przedpremierowe testy dla graczy wydają się być rzeczą oczywistą. Bo to właśnie wtedy tych niewielu wybrańców (w przypadku zamkniętych beta-testów) ma okazję sprawdzić produkt i wskazać twórcom ewentualne błędy do poprawki. Później następuje przerwa w testach, by na parę tygodni przed oficjalną premierą pozwolić całemu światu na zagranie w długo oczekiwanego MMO (tzw. otwarte beta-testy). Tak też miało być w przypadku Final Fantasy XIV, ale przecież gdyby nie pojawiłyby się jakieś problemy, to coś byłoby nie tak.

final fantasy xiv
Diablo III

Coraz mniej "Diablo 2" w "Diablo 3"

Dodał: , · Komentarzy: 8

W świetle ustawicznego "zalewu" informacji dokonywanego przez twórców Diablo III łatwiej mówić o tym, czego w grze nie będzie, niż o tym, co się w niej pojawi. Z tego założenia wychodzę i ja w tym krótkim (jak zwykle niestety) newsie, choć mimo wszystko spróbuję przekazać Wam kilka wieści o istniejących pomysłach.

diablo 3
Władca Pierścieni: Wojna na Północy

Tolkienowski gore w "War in the North"

Dodał: , · Komentarzy: 0

Chyba wszyscy zgodzimy się co do tego, że Wojna o Pierścień nie była wypadem na piknik. W słynnej powieści Tolkiena śledziliśmy losy ekipy złożonej z prawdziwych twardzieli, z których tylko jeden w filmowej adaptacji przypominał Justina Timberlake'a. Można stąd czerpać przeświadczenie, że bohaterowie Śródziemia musieli przerąbać sobie drogę do chwały przez tony trupów, jelit, kości, mięcha, posoki i innych płynów ustrojowych... Uważacie, że trochę przesadzam? Okazuje się, że nie.

lord of the rings, war in the north
Drakensang: The River of Time
drakensang: the river of time

Nie trzeba być żadnym ekspertem w dziedzinie marketingu, żeby wiedzieć, że dobra reklama to taka, która przyciąga wzrok i wbija się w pamięć konsumenta. Najprostszym sposobem do wywołania takiego efektu są oczywiście stare, dobre kontrowersje i poruszanie różnorakich tematów tabu. Techland już niejednokrotnie pokazał, że jest odważną firmą, która nie boi się wypływać w dziewicze rejsy, na nieznane i niebezpieczne wody. Nowy zwiastun „Drakensang: The River of Time” pokazuje, że nie jest to tylko czcze gadanie i ludzie tam pracujący mają tzw. „jaja ze stali”.

Bo jak to inaczej nazwać? Ukazywanie w kraju, w którym większość społeczeństwa deklaruje wiarę w Boga i przynależność do kościoła rzymsko-katolickiego, składanie w ofierze niewinnego kozła, przy akompaniamencie mrocznej muzyki i cmentarnej scenerii. Przecież to jeden z kluczowych elementów „czarnej mszy”, modłów do szatana i innych pogańskich guseł! Do tego katem okazuje się nikt inny jak wilkołak, czyli wytwór heretyckiej i zakazanej mitologii greckiej, autorstwa pokręconych oraz naćpanych łże-poetów. Dalej jest jeszcze gorzej – pentagram i przywoływanie demonów (jak nic nawołują dziatwę do złożenia ofiar z dziewicy i wykrzykiwania bluźnierstw w przypływie delirium), ludzie kraby (nie muszę chyba przytaczać czego jest to efekt) czy bezlitosne golemy (no proszę, nawet wątek syjonistyczny udało im się przemycić!).

Tak swoją drogą to brakuje tylko seksu, ale wydaje mi się, że dystrybutor nie powiedział jeszcze ostatniego zdania. Wstyd, zdrada, sromota i Targowica. Chcecie się zgorszyć, droga wolna – ja umywam ręce.

Książki fantastyczne

"Trzeci najazd Marsjan" na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Bardzo mi miło poinformować, że dzisiejszy poranek przyniósł nam nieoczekiwany atak zielonoskórych postaci na naszą redakcję – wydarzenie to spisał Marek Oramus i przedstawił światu w ramach książki pt. "Trzeci najazd Marsjan", którą, dzięki uprzejmości wydawnictwa Media Rodzina, specjalnie dla Was mógł zrecenzować Medivh. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z świeżutką recenzją!

okładka

"Muszę szczerze się przyznać, że z polskim science-fiction jestem nieco na bakier. Jedynym autorem, którego wiele książek przeczytałem, jest Stanisław Lem, a innych pisarzy liznąłem jedynie pojedyncze pozycje. Stąd też o panu Marku Oramusie dowiedziałem się dopiero, gdy dostałem jego najnowszą książkę do recenzji. Wnet w ruch poszedł wujek Google i przejrzałem kilka komentarzy dotyczących poprzednich utworów wymienionego pana. Generalnie obraz, jaki uzyskałem, mówił, że dzieła te są bardzo poczytne i mają dobre opinie wśród czytelników. Dodatkowo, opis na okładce był co najmniej intrygujący i kazał niezwłocznie zabrać się za książkę. Podbudowany, nie zwlekałem dłużej i zabrałem się za lekturę."

Two Worlds 2

Podczas gdy w sobotę zazwyczaj wszyscy odpoczywają, nasz redaktor Thorin w pocie czoła opracowywał zapowiedź gry Two Worlds 2, do której polskiej premiery zostało już tylko 20 dni. Jeśli jeszcze nie wiecie, czego możecie oczekiwać – zapraszamy do zapoznania się z artykułem!

two worlds ii, zapowiedź

Pierwsza część „Dwóch Światów” pojawiła się na świecie dosyć niespodziewanie. Gra krakowskiego Reality Pump, autorów słynnego cyklu "Earth", zadebiutowała w 2007 roku i, ku zdziwieniu samych twórców, pomimo znikomych nakładów na reklamę oraz dosyć przeciętnych ocen recenzentów, odnotowała wysoką sprzedaż na poziomie 3 milionów sztuk (PC i Xbox). Dla porównania, nasz poczciwy Wiesiek znalazł „tylko” 1,3 mln nabywców. Tak dobre wyniki zachęciły twórców do wydania sequela, który pierwotnie miał być tylko dodatkiem, jednak w trakcie procesu produkcyjnego projekt rozrósł się tak bardzo, iż nabrał miana pełnoprawnej kontynuacji.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...