„Wojna na Północy” – Jackson nie daje o sobie zapomnieć

1 minuta czytania

Osobiście mam już dość mielenia tej czerstwej buły znanej jako ekranizacja „Władcy Pierścieni” w reżyserii Petera Jacksona. Dobra, filmy był w porządku i ubawiłem się przednio, ale kiedyś trzeba powiedzieć – stop! Normalnie, jak jeszcze raz zobaczę Froda z twarzą Elijaha Wooda, to coś mnie strzeli. Tolkien stworzył przecież tak ogromne i bogate uniwersum, że można w nim umieścić tysiące pięknych historii i pokazać setki urokliwych miejsc, które zostały dotychczas pominięte. Nie tylko owłosionego pokurcza i jego gromadki przyjaciół, którzy przez trzy filmy idą do głupiego wulkanu!

peter jackson, władca pierścieni

Dlatego tak mocno zaintrygowała mnie „Wojna na Północy” – świeża historia, nowi bohaterowie, zupełnie inny teatr działań. W końcu jakiś ożywczy zefirek, a nie ciągłe siedzenie w tym samym, zatęchłym powietrzu. Niestety, reguły współczesnego marketingu są bezlitosne i to właśnie je ukazuje najnowszy zwiastun gry.

Dobrze, że przynajmniej Ian McKellen gra tutaj rolę narratora – jego głos jest zawsze miodem dla uszu. Ech... mam nadzieje, że szybko opuścimy znajome tereny i zanurzymy się w klimacie nieprzyjaznej północy, bo inaczej będę mocno rozczarowany.

Premiera „Wojny na Północy” została ustalona na jesień 2011 roku.

Komentarze

0
·
Panie Tokar tylko pan narobił mi smaku na tę grę.Ian McKellen w roli narratora?Bosko tyle wam powiem, bo zawsze tego aktora lubiłem.Mam nadzieję że gra okażę się warta mego zachodu i wszystkich graczy czekających na tę produkcję

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...