Hej, jak mogło być inaczej? Nie pierwszy raz pokazaliśmy, że kochamy klasyczne i głębokie komputerowe gry fabularne. Zazwyczaj nie szastamy pieniędzmi na wszystkie strony świata i nie kupujemy kota w worku, ale jeżeli idea jest dobra oraz perspektywiczna, to potrafimy się zjednoczyć, wspomagając ją naszymi portfelami. Tak też się stało w przypadku projektu kontynuacji „Wasteland” i ten fakt nie umknął czujnemu oku Briana Fargo.
„Wasteland 2” zebrał ustaloną kwotę 900 tys. dolarów w niespełna dwie doby, a wielkość funduszy wciąż rośnie, gdyż ewentualność wspomożenia finansowego projektu będzie otwarta jeszcze przez następne 31 dni. Dalsze wsparcie jest warte świeczki, w szczególności dla graczy korzystających z Linuxa i Mac OS X, gdyż dobicie do poziomu 1.5 miliona dolarów spowoduje, że twórcy będą mieli dość pieniędzy na stworzenie osobnych wersji gry dla tych platform. Generalnie, im więcej kasy na kickstarterowym koncie, tym szersze perspektywy i możliwości działania nad projektem otwierają się przed studiem inXile.
Najlepsze jest jednak to, że (obok Francuzów, Niemców, Włochów, Hiszpanów i Rosjan) największe wsparcie wykazali właśnie Polacy. W związku w tym, w ramach uhonorowania tak mocnego odzewu z naszej strony, gra ukaże się w dniu premiery w polskiej wersji językowej. W wyniku tego, że nasza piękna polszczyzna do najłatwiejszych języków na świecie nie należy, twórcy gorąco apelują, iż każdy, kto ma chęci i możliwości pomóc w tłumaczeniu, powinien zgłosić swoją gotowość na oficjalnym forum produkcji.
To dobra wiadomość. Miło, że nasz głos został zauważony, a jestem również święcie przekonany, że informacja o spolonizowaniu tytułu zachęci jeszcze większe grono rodaków do zainwestowania w „Wasteland 2”. Oby tylko ten projekt był faktycznie tego wart. Liczymy, że nas nie zawiedziesz, panie Fargo.
Komentarze
Dodaj komentarz