Uncanny X-Men. Cyclops i Wolverine. Tom 2
x-men

Do drugiego tomu "Uncanny X-Men" podszedłem z wynikającym ze wspomnień o "X-Menach" entuzjazmem, zwłaszcza, że już jako dziecko byłem fanem serii "X-Men" w wersji kreskówkowej oraz filmowej. Ciekawe uniwersum z wyrazistymi bohaterami, które niosło ze sobą wartościowe przesłanie to elementy, które niemal gwarantowały sukces. Niestety, tym razem mój entuzjazm szybko wyparował, co z uwagi na wspomnienia z uniwersum boli podwójnie. Co poszło nie tak?

Zacznijmy jednak od tego, że "Uncanny X-Men. Cyclops i Wolverine. Tom 2" to album zawierający zeszyty "Uncanny X-Men" (2018) #11–22 oraz "War of the Realms: Uncanny X-Men" #1–3. W nasze ręce trafia opowieść o powrocie tytułowych X-Menów pod przywództwem Cyklopa. Tymczasem wobec mutantów narasta coraz większa nienawiść, a nowo opracowana szczepionka ma nie dopuścić do ich powstawania. Czy przyszłość jest już przesądzona? Twórcy próbują wprowadzić nieco sztucznej dramaturgii, gdyż jest to komiks ze zbyt prostym scenariuszem, by podejrzewać autorów o próbę dogłębnego zbadania kwestii przetrwaniana.

  • 1 strona
Wczytywanie...