Toromorze

Toromorze
Ocena użytkowników
7.33 Średnia z 3 ocen
Twoja ocena

Z pokładu kretownika Medes, Sham Yes ap Soorap obserwuje swoje pierwsze łowy na kretoryje. Olbrzymie krety wynurzające się z ziemi, harpunnicy mierzący do swych ofiar, wielka bitwa zakończona śmiercią jednej i chwałą drugiej strony. A jednak... nieważne, jak bardzo spektakularny jest to widok, Sham nie może się pozbyć wrażenia, że życie nie kończy się tylko na bezkresnych połaciach toromorza, nawet jeśli kapitan Medesa wciąż myśli tylko o wielkim, żółtawym krecie, który wiele lat temu pozbawił ją ręki. Gdy trafiają na wrak rozbitego pociągu, Sham odnajduje w jego szczątkach niezwykłe znalezisko – serię zdjęć przedstawiających coś niemożliwego. Już wkrótce sam staje się celem poszukiwań – ścigają go piraci, kolejarze, potwory i poszukiwacze odzysku i wygląda na to, że ta przygoda na zawsze zmieni nie tylko życie Shama. Może odmienić całe toromorze...

Recenzja Czytaj całą recenzję »

Nie ma idealnego przepisu na dobrą powieść, ponieważ każda z nich jest na swój sposób wyjątkowa. Są natomiast aż dwa przepisy na książkę złą. Pierwszy, który brzmi: pisz, co ci tylko ślina na język przyniesie i nie przejmuj się takimi drobiazgami jak poprawność językowa, logika czy spójność fabuły. Te wbrew pozorom są bardziej znośne. Dlaczego? Otóż chwilami nawet wciągają, a jeśli nie, to przynajmniej większość z nich jest tak zła, że aż śmieszna, a trochę humoru nie zaszkodzi. Niestety... czytaj dalej...

Wczytywanie...