Oto pierwszy oficjalny zwiastun Thiefa! Widzimy na nim głównego bohatera gry, Garretta, w akcji. Osoby, które śledziły wiadomości o najnowszym "Thiefie" już od ponad roku, zauważą, że 30-sekundowy fragment zwiastuna wyciekł rok temu w czerwcu. Miał jedynie inny podkład muzyczny. Zaś ci, co znają serię o najlepszym wirtualnym złodzieju od podszewki, powinni zauważyć, że na trailerze głosu bohaterowi użyczył inny aktor – w poprzednich odsłonach cyklu dubbingował go Stephen Russell. Jest jednak możliwość, że znów powróci on w roli Garretta, ale to może stać się jedynie pod naciskiem producentów ze strony graczy. Taka sytuacja spotkała np. "Hitmana: Rozgrzeszenie", gdzie twórcy ostatecznie ulegli fanom i zaprosili do gry Williama Mapothera.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Fani "Thiefa" mogli umilić sobie czas oczekiwana na kolejną odsłonę serii, grając w całkiem niezłe "Dishonored". Ale nie oszukujmy się – każdy smakowity kąsek kiedyś się znudzi, a potem co pozostaje? Pragnienie czegoś nowego. A nowym, ciekawym tytułem, łączącym w sobie elementy akcji i skradania, jest właśnie czwarta odsłona Thiefa, będąca restartem serii, której pierwsze screeny zaledwie wczoraj wyciekły do sieci, a dziś pojawiły się pierwsze konkretne informacje.

Eidos Montreal ogłosił na swojej stronie zapowiedź nowego projektu najwyższej klasy, którego nazwa zaczyna się na T. Wszystko wskazuje na to, ze doczekamy się nowej edycji Thiefa. Skąd te domysły? Przecież istnieją gry z wyrobioną własną markę z nazwą zaczynającą się od T jak Tomb Raider, Total Overdose czy The Italian Job! Jednak raczej każdy przyzna, że Thief przewyższał, każdą z tych gier co najmniej o klasę. Z kolei studia odpowiedzialne za poprzednie edycje Thiefa, Looking Glass Studios oraz Ion Storm zostały już dawno zamknięte (w kolejności: 2000 rok i 2005 rok).

Oczywiście to tylko domysły, więc poczekamy aż sytuacja się wyjaśni.