The Weatherman. Tom 2

2 minuty czytania

the weatherman

Wyobraź sobie, że jesteś wygadanym bożyszczem tłumów, aby na drugi dzień stać się wrogiem ludzkości numer jeden. Taki los spotkał Nathana Brighta.

Cieszący się niezwykłą popularnością prezenter pogody jednej z marsjańskich stacji nieoczekiwanie został obarczony odpowiedzialnością za śmierć miliardów ludzi na Ziemi. Wiele wskazywało na to, że Bright jeszcze nie tak dawno wchodził w skład oddziału terrorystycznego, który doprowadził do niemal całkowitego wyginięcia homo sapiens na ich rodzinnej planecie. Potem jego pierwotna tożsamość została umieszczona na twardym dysku, a zastąpił ją nieustannie dowcipkujący i przesadnie otwarty Nathan Bright. W drugiej części "The Weatherman" ex–prezenter wraz z grupą towarzyszy pod przywództwem agentki Cross starają się odzyskać ten dysk, ponieważ ziemska tragedia może się powtórzyć na marsjańskiej kolonii.

Drugi tom to kontynuacja, jakiej można było oczekiwać – dostajemy dobrze znane elementy, na dodatek zmieszane w tych samych proporcjach. Stawką wydarzeń jest życie na Marsie i oczywiście dobre imię Brighta (i jego drugiej tożsamości), jednak Jody LeHeup i Nathan Fox w żadnym momencie nie pozwalają zapomnieć, że "The Weatherman" to nade wszystko akcyjniak polany sosem sf. I jako taki daje radę – fabuła rzadko kiedy zwalnia, amunicja jest wystrzeliwana na tony, rozwałka postępuje z następnymi stronami, bohaterowie nie tracą wiele czasu na gadanie (co nie dotyczy dowcipnych kwestii Brighta), ale kiedy już wchodzą w dłuższe konwersacje, to robią to z sensem. Bez przynudzania i patetyzmu.

the weatherman. tom 2the weatherman. tom 2

Nie zapomniano również o dołożeniu nowych klocków do całej opowieści. Stąd też dowiadujemy się więcej o wirusie na Ziemi, sytuacji zarażonych, a także samym Nathanie. Uwidacznia się tu też jeden mankament "The Weatherman". O ile ekstrawertycznego prezentera pogody łatwo polubić, o tyle plejada pozostałych bohaterów pełni funkcję tła i niczym się nie wyróżnia. Poniekąd ta seria to dla mnie Nathan – czar wygadanego, sympatycznego gościa, który znalazł się pośrodku ważkich wydarzeń, do jakich nijak nie pasuje, przyciąga do tej serii.

Druga odsłona "The Weatherman" to kontynuacja w dobrym stylu. Bardzo wysokie tempo akcji, wzbogacone porcją niewymuszonego humoru i cliffhangerem kończącym tom w taki sposób, że z przyjemnością sięgnę po kolejną, trzecią część.

Ocena Game Exe
7
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...