Kolejny znany serial powraca na nasze ekrany po dłużej niż planowano przerwie związanej z sytuacją na świecie. Mowa o "The Boys", w którym superbohaterowie wcale nie są tacy święci, zaś ścigająca ich grupa również nie przebiera w środkach. Żadna ze stron nie spoczywa na laurach, zaś okres spokoju zawsze należy uznać za chwilowy. Trzeci sezon od dzisiaj jest dostępny dla wszystkich nabywców płatnej subskrypcji Amazon Prime. Co tym razem zmaluje Rzeźnik ze swoją grupą oraz skąd u niego nadludzkie moce?
Chłopcy wracają już w czerwcu, a już teraz możemy zobaczyć pierwszą zajawkę trzeciego sezonu ich przygód. Tutaj bez większych zaskoczeń – jest pełno akcji, najgorszego rodzaju brudu, krwi a także pieprznych klimatów. W końcu kategoria wiekowa "D jak Diaboliczna" mówi sama za siebie.
Intryga będzie kręcić się wokół postaci Soldier Boya (w tej roli znany i lubiany Jensen Ackles), wielkiego amerykańskiego patrioty i bohatera, stanowiącego oczywistą wiariację marvelowskiego Kapitana Ameryki. Ten wszystkimi siłami stara się dołączyć do Ojczyznosława i jego obłudnej Siódemki, której szyki nadal desperacko krzyżuje ekipa Rzeźnika.
Stara piłkarska prawda mówi, że łatwiej jest zaskoczyć i wygrać, niż później potwierdzić formę. Często zdarza się, że beniaminek, który w poprzednim sezonie był objawieniem ligi i bez pardonu kasował wyżej utytułowanych rywali, w kolejnych rozgrywkach może pałętać się po niższych rejonach tabeli. Natomiast wcześniej brawurowo grający mistrz, teraz głupio traci bramki, a co za tym idzie – punkty i szansę na puchary. Podobną myśl śmiało da się przenieść do przemysłu telewizyjnego. Serial, który w pierwszym sezonie zaskoczył nas świeżością, intrygującymi bohaterami i wielowątkową fabułą, nierzadko w kolejnych odsłonach gubi się w wątkach, zaczyna brakować mu pomysłu i zmierza w kierunku typowego "przeskoczenia rekina". Jak jest z "The Boys"?
Cóż, że władza korumpuje, to "The Boys" dobitnie ukazuje. Akcja toczy się dwutorowo. Widzimy ją z perspektywy Hughie, zwykłego pracownika sklepu z elektroniką, zapatrzonego w herosów od dzieciństwa – dotyka go jednak okropna osobista tragedia, spowodowana przez niechlujstwo jednego z nich, która stanowi przyspieszoną lekcję ponurej rzeczywistości, tak odmiennej od lansowanej przez mass media. Z kolei bilet za kulisy bohaterskiej korporacji daje nam "Gwiezdna", nowa członkini Siódemki, tryskająca niewinnością oraz szczere wierząca w ideały walki ze złem do momentu, gdy nie styka się z bezduszną ścianą. Oba wątki z odcinka na odcinek się zazębiają, a to dzięki intrydze wypełnionej tajemnicami i zaskakującymi zwrotami akcji, a przede wszystkim osobie Billy'ego Rzeźnika. Człowieka, który swoim celem życiowym ustanowił krwawą vendettę na zakłamanych superherosach, a szczególnie na ich liderze i wzorze cnót wszelakich – Supermanie znanym jako Ojczyznosław. No i, Dobry Boże, ma się za co mścić, a świat, do którego nas wprowadza, jest faktyczną apoteozą ohydy i zakłamania.
- 1 strona