Źle się dzieje w NCsoft. Jak niesie wieść gminna firma przygotowuje się do poważnych cięć w wydatkach, poprzez masowe zwolnienia pracowników w podległych jej zespołach. Może świadczyć to o tym, że kolejnymi ofiarami sukcesu World of Warcraft i Age of Conan (po Auto Assault), stanie się Dungeon Runners i Tabula Rasa.

Jak widać to nie koniec poważnych problemów Tabula Rasa, o których informowaliśmy jakiś czas temu. Podobno NCsoft jest tak rozgoryczony marnymi wynikami, że ogranicza kontakt z Garriotem i spółką do minimum. Plotki głoszą, że Arena.net (panowie od dobrze prosperującej Guild Wars) przejmą od koreańskiej firmy ciężar tej produkcji i zadecydują o jej losie. Sprawa jest prosta, albo gra przyciągnie większą ilość graczy albo idzie do śmietnika. Poczekamy, zobaczymy... Miejmy nadzieje, że nie dojdzie to tak drastycznych kroków.

Lee Jae-ho, przedstawiciel firmy NC Soft, w wywiadzie udzielonemu Korean Times wyjawił, iż prognozowane zyski z gry "Tabula Rasa" w 2008r. mają dobić granicy 8 milionów funtów. Poprzedni rok natomiast przyniósł dochód w wysokości około 3 milionów funtów. Wynik słaby patrząc na pieniądze, jakie do tej pory zostały w produkt zainwestowane – bagatela 54 miliony funtów.

Na ruchy i niezbędne cięcia ze strony zarządu firmy nie trzeba było długo czekać. Wiele osób pożegnało się z pracą w NC Soft Austin. Dokładna liczba do tej pory nie została ujawniona, jednak wszyscy gracze przemierzający świat gry, zaczęli się martwić co dalej z przyszłością "Tabula Rasa". Bez obaw, według Jae-ho obecny, uszczuplony zespół spokojnie powinien sobie poradzić ze wsparciem gry i nowymi, ambitnymi projektami.

Słabe wyniki finansowe gry ogromnie dziwią. "Tabula Rasa" została bardzo ciepło przyjęta przez media, dostając wiele świetnych ocen w zachodnich serwisach. Nie pomogła też magia nazwiska Richarda Garriota (twórcy serii Ultima), ani oryginalny system walki i rozwoju postaci.

Ostatnie dni wyjątkowo nas rozpieszczają. Najpierw Wiedźmin, wczoraj Hellgate London, a już dziś Tabula Rasa od słynnego twórcy Ultimy wydana przez CDProjekt. Oto kolejne połączenie gry RPG (a właściwie MMORPG) z rozgrywką FPP, a wszystko osadzone w klimatach futurystycznych. Cena to 120 zł bez jednego grosza, ale czy gra jest jej warta? Tego dowiemy się po pierwszych recenzjach i opiniach graczy.

Więcej informacji o grze

MMORPG Tabula Rasa zaliczy drobny poślizg i trafi do spragnionych graczy dopiero 2 listopada. Jak to zazwyczaj bywa twórcy tłumaczą się, że chcą poświęcić jeszcze trochę czasu na wyłapywanie błędów i ostatnie doszlifowanie gry. A wszystkich tych, którzy nie wiedzą czym TR w wykonaniu Richarda Gariota jest zapraszam na tą stronę.

Zapewne prawie każdy z was słyszał kiedyś nazwę Ultima. To jedna z najstarszych serii rpgowych oraz jeden z popularniejszych mmorpgów (do czasu, kiedy ukazał się WoW). Rchard Garriott (człowiek odpowiedzialny za Ultimę) wraz z NC interactive (odpowiedzialni za GW:Factions i Lineage: The Blood Pledge) postanowili nie robić sobie sami konkurencji i porzucili starego dwuwymiarowego rpga, a przystąpili do prac nad nowym projektem – Tabula Rasą. Pod TYM adresem możecie zapoznać się z kilkunastoma screenami z tej nowej produkcji. MMORPS z widokiem i rozgrywką zbliżoną do shooterów FPP? Jak widać nie ma rzeczy niemożliwych i musicie przyznać, że na chwilę obecną prezentuje się bardzo ciekawie.