Świat Lodu i Ognia

3 minuty czytania

świat lodu i ognia, martin

Ciągle tylko narzekania. George R. R. Martin musi mieć ich serdecznie dość. Ale co poradzić, kiedy fani czekają na kolejny tom cyklu, a wydaje się, że autor robi wszystko, by wystawić na próbę ich cierpliwość. Przykładowo publikuje inne książki dotyczące sagi, które wydają się wyłącznie „skokami na kasę”. Ale ja cieszę się, że pisarz postanowił podzielić się „Światem Lodu i Ognia”, ponieważ dzięki temu kompendium przy „Wichrach zimy” lepiej zrozumiem akcję, motywy i ledwie dostrzegalne sugestie.

Duża księga w twardej oprawie. Co się znajduje w środku? Historia Siedmiu Królestw i całego świata przedstawionego w sławnej sadze Martina „Pieśń Lodu i Ognia”. Kim był Aegon Zdobywca? A Valyrianie? Jak funkcjonowało Westeros przed Podbojem? Gdzie sięgają granice znanego uniwersum? Te wszystkie odpowiedzi trójka autorów: George R. R. Martin, Linda Antonsson i Elio M. Garcia Jr. zgromadziła w jednym miejscu, na kilkuset stronach. Dzięki nim możemy poznać świat wielkich herosów, wspaniałych czarów i – co najważniejsze – smoków. Cała pozycja stylizowana jest na kronikę prowadzoną przez maestera Yaldena z Cytadeli. Wygląd każdej strony stale o tym przypomina.

Zaraz po otwarciu książki nasze oczy cieszą wspaniałe ilustracje, ale o tym później. Obfity spis treści pokazuje nam, czego możemy się spodziewać, a jest tego naprawdę sporo. Od historii starożytnej, przez Podbój i Lądowanie Aegona, królów z dynastii Targaryenów do Rebelii Roberta. A to tylko część! Dalej zapoznamy się ze szczegółowymi opisami wszystkich Siedmiu Królestw i w końcu docieramy do krain poza Westeros (których opisy również zajmują kilkadziesiąt dobrych stron). Księga, bo trudno nazwać ją książką, wypełniona jest treścią po brzegi i na całe szczęście jest to treść bardzo interesująca. Nie uświadczycie natomiast wydarzeń z serialu lub z książki. Jedynie na ostatnich, niezwiązanych z tekstem stronach zobaczymy ilustracje Jona Snow i Daenerys Targaryen.

Nie można tutaj mówić o akcji, ponieważ takiej praktycznie nie ma. Tytuł utrzymany jest w tonie relacji historycznej, chociaż wiemy, że autor – maester Yalden z Cytadeli – jest człowiekiem współczesnym. Zadedykował on swoje dzieło królowi Tommenowi I, co już pozwala umieścić datę jego powstania w dokładniejszych ramach czasowych. Maester cały czas jest świadomy „obecności” czytelnika, często pozwala sobie na rozważania dotyczące słuszności opisywanych wydarzeń, jednak zawsze stara trzymać się faktów. Temu wszystkiemu towarzyszą ciekawostki, które, zamknięte w specjalnych ramach, umilają lekturę.

świat ognia i lodu

Czas na największą zaletę książki, czyli ilustracje. Wykonane z niesamowitą finezją, stanowią doskonałe uzupełnienie tekstu. Nie zostały wykonane przez jednego, ale aż przez dwudziestu siedmiu autorów. Wszystkie są utrzymane w jednej konwencji i nie sposób rozróżnić dzieł poszczególnych artystów. Wiele można napisać o obrazkach – z pewnością są przepiękne i zachwycają, wręcz zapierają dech w piersi. świat ognia i lodu Dodają realizmu i silnie działają na wyobraźnię czytelnika. Jeszcze wiele zalet można by wymienić, ale wystarczy rzec, że bez rysunków wrażenie nigdy nie byłoby tak pozytywne.

Cóż jeszcze trzeba wymienić? Zero jakichkolwiek błędów – językowych, interpunkcyjnych czy ortograficznych, a przynajmniej nie dopatrzyłem się żadnego, choć bardzo się starałem. I całe odczucie psuje jedna wada – dość mała czcionka. Trzeba było zrobić miejsce na ilustracje, dlatego na szczęście można to przeboleć w imię większego dobra, a po kilkunastu stronach nie zauważałem już żadnej różnicy.

Na sam koniec – zdecydowanie polecam tę pozycję każdemu fanowi „Pieśni Lodu i Ognia”. Na pewno nie będziecie zawiedzeni. A nawet jeśli nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się ze sławną sagą, spokojnie możecie zacząć właśnie od tej pozycji – drzewa genealogiczne pomogą połapać się w mnogości imion i nazwisk, a potem łatwiej będzie odnaleźć się w fantastycznym świecie stworzonym przez George’a R. R. Martina.

Dziękujemy wydawnictwu Czwarta Strona za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.

Ocena Game Exe
9
Ocena użytkowników
9.67 Średnia z 3 ocen
Twoja ocena

Komentarze

0
·
Idealna jakby ktoś szukał pomysłu na tworzenie postaci z tego świata, do tego te grafiki są naprawdę świetne.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...