To, że chłopcy z BioWare pichcą coś zupełnie nowego na boku, ale niekoniecznie chcą się tym jeszcze pochwalić, było jasne od czasów targów E3. Oprócz tego, że świeża marka powstaje pod czujnym okiem Caseya Hudsona i sam projekt jest jeszcze na etapie powijaków, nie wiedzieliśmy zupełnie nic... aż do teraz. Nadchodzi czas... Oni obserwują. Twoja moc rośnie. Zostałeś wybrany.
Okey, może to zabrzmiało, jakbym w tym momencie miał przywołać tsunami informacyjne, które zaleje Was faktami i ciekawostkami na temat tego projektu. Jeżeli tak sądziliście, to wstrzymajcie swoje konie, bo BioWare nie zamierza schodzić z enigmatycznej ścieżki. Wygląda na to, iż najnowsze dziecko naszych kanadyjskich przyjaciół zostało ochrzczone jako "Shadow Realms" i ma naprawdę popieprzoną kampanię promocyjną.
Oficjalne źródła potwierdzają, że więcej o tej tajemniczej grze dowiemy się już 13 sierpnia na targach Gamescom w niemieckiej Kolonii. Kilku dociekliwym graczom udało się także dokopać do "fałszywych stron internetowych" związanych z poszukiwaniami Henny Caplin oraz witryny uniwersytetu Woods-Watson.
Jakieś pomysły?
Komentarze
Dodaj komentarz