Prawo do użycia siły - Konstytucja Apokalipsy #1
- Autor Denis Szabałow
- Autor tłumaczenia Paweł Podmiotko
- Tytuł oryginału Право на силу
- Data wydania 2 marca 2016
- Data wydania oryginału sierpień 2012
- ISBN 978-83-65315-22-9
- Wydawnictwo Insignis
- Seria wydawnicza Metro
- Oprawa miękka
- Liczba stron 466
Ocena użytkowników
9 Średnia z 3 ocenTwoja ocena
W schronach rozrzuconych po skażonym terytorium gnieżdżą się i wegetują niedobitki ludzkości. Oczekują pomocy, którą zdolni są im przynieść tylko stalkerzy, bo tylko oni posiadają specjalne umiejętności i znają ten nowy świat jak nikt inny.
Stalkerem nikt się nie rodzi, stalkerem się zostaje. A może trzeba się nim także urodzić? Zwłaszcza jeśli dowódcą twojego Schronu jest pułkownik specnazu GRU, wokół rozciągają się radioaktywne ruiny pełne krwiożerczych mutantów, a sąsiad aż się rwie, by strzelić ci w plecy… Jeśli każdego dnia musisz walczyć o życie: swoje, swoich bliskich, przyjaciół… nadzieję pokładając tylko w wiernym wintoriezie, wypróbowanym w niezliczonych potyczkach partnerze i szczęściu.
Za istnienie płacisz nabojami, a za błędy – krwią wciąż na nowo udowadniając światu swoje prawo do użycia siły…
Powieść Szabałowa ucieszy też miłośników militariów. Autor – pasjonat wojskowości – starał się, by wszystko było tu realistyczne: język, sprzęt, którym posługują się bohaterowie, taktyka. Akcja toczy się w Sierdobsku – wyjątkowo ponurym miejscu, rojącym się od mutantów, anomalii i niewyjaśnionych zjawisk.
Do wydania jest dołączony bezpłatny zbiór opowiadań wyróżnionych w III konkursie na opowiadanie w Uniwersum Metra 2033, czyli Echo zgasłego świata.
Recenzja Czytaj całą recenzję »
W trakcie ostatnich sześciu lat, jakie minęły od premiery pierwszego "Metra", sławna i potężna dziś seria wykształciła kilka sztywnych zasad, w myśl których kolejni autorzy powieści z tego uniwersum kreowali swoje dzieła. Biorąc do ręki którekolwiek z nich, wiemy, że czeka nas kolejne spotkanie z krwiożerczą fauną i florą w rozmaitych (koniecznie koszmarnych) odmianach, dość jednolity sposób przedstawiania świata (zabójczo toksyczny, masowy grób cywilizacji o niejasnej genezie) czy wreszcie... czytaj dalej...