Oko na niebie

Oko na niebie
Ocena użytkowników
8.67 Średnia z 3 ocen
Twoja ocena

To pierwsza powieść Dicka, która z powodzeniem stawia będące jego obsesją pytanie: «Co jest rzeczywiste?». W Oku na niebie rzeczywistość przełamuje się, i to od razu na osiem części... Światy te tworzą jakby amfiladę, przez którą grupka złączonych wspólnym losem nieboraków przechodzi jak przez wagony pociągu... Dick po raz pierwszy użył tu pomysłu, który wykorzystał później w Ubiku: leżący obok siebie nieprzytomni ludzie tworzą każdy swoją wizję, a wskutek niepojętej z fizycznego punktu widzenia anomalii projekcja, która akurat dominuje, ogarnia wszystkich naraz i więzi ich w sobie... Bohaterowie Oka na niebie nie mają jednak na podorędziu nic, co zaradziłoby ich kłopotom, w szczególności zaś uniwersalnego preparatu Ubik... – z przedmowy Marka Oramusa.

Recenzja Czytaj całą recenzję »

Philipem K. Dickiem fascynuję się od dawna. Przeczytam absolutnie każdą pozycję sygnowaną jego nazwiskiem. Nie zraża mnie wcale trafienie na słabsze lektury, jak "Wyznania łgarza" czy "Krótki szczęśliwy żywot brązowego oksforda" – nawet mistrzowi zdarzają się słabsze książki. Gdy tylko dowiedziałem się o "Oku na niebie", wiedziałem, że muszę dorwać tę powieść w swoje lepkie rączki. Wszystko przez opisanie jej jako swego rodzaju prekursora mojego ukochanego "Ubika", którego przeczytałem wręcz... czytaj dalej...

Wczytywanie...