Neon White

3 minuty czytania

neon white

Dawno nie było gry, która sprawiła mi tyle prostej radochy, co “Neon White”. Skrojona na miarę, pozbawiona zbędnych elementów i oparta o bardzo satysfakcjonującą mechanikę rozgrywki. Nie jest grą doskonałą, można znaleźć w niej parę wad, ale w ogóle nie wpływają one na ocenę całości. To wyśmienita produkcja na letnie granie.

Zacząłem trochę od końca. Czym właściwie jest “Neon White”? To gra niezależna zbudowana z trzech elementów składowych – strzelanki, platformówki oraz... visual novel. Niecodzienne połączenie, które po prostu działa. Inspiracją gry był tzw. speedrunning, czyli bicie rekordów czasowych w przechodzeniu gier. Nasz cel jest prosty – musimy jak najszybciej przemieścić się z punktu A do punktu B, pokonując przeszkody terenowe i eliminując wszystkich przeciwników. Po drodze zbieramy karty, które zawierają broń – pistolet, strzelbę, karabin, wyrzutnia rakiet itp. Możemy strzelać do wyczerpania amunicji lub odrzucić daną kartę i dać sobie specjalną umiejętność typu podwójny skok czy bombę, które umożliwiają nam pokonywanie przeszkód terenowych. Poziomy są liniowe, droga naprzód jest zazwyczaj dość oczywista, kluczowe jest utrzymanie tempa i używanie umiejętności w odpowiednim czasie. Jeśli coś schrzanimy, to możemy błyskawicznie zresetować poziom i zacząć od nowa. To naprawdę wciąga i sprawia kupę frajdy, szybko zaczynałem szukać skrótów i sposobów na obcięcie paru sekund. Przejście każdego poziomu zajmuje najwyżej minutę-dwie. Przejście całej gry zajęło mi 16 godzin.

neon white

Gra rozgrywa się w Niebie. Bohaterem jest były zabójca o ksywce White, mówiący głosem legendarnego Stevena Bluma (Spike z anime Cowboy Bebop). Jest on jednym z wielu Neonów wyciągniętych z Czyśćca, których zadaniem jest coroczne oczyszczenie Nieba z demonów. Najlepszy z nich będzie mógł pozostać, reszta wraca do Czyśćca lub do Piekła. White nie jest sam, wraz z nim ożywiono jego byłych towarzyszy – Red, Violet i Yellow, czyli stereotypowych femme fatale, krejziolkę i ziomala. Do tego dochodzi parę aniołów wyglądających jak koty. Nasze interakcje z bohaterami pobocznymi odbywają się w formacie visual novel w przerwie między kolejnymi seriami poziomów. Fabuła jest w porządku, skoncentrowana na amnezji głównego bohatera i na sprawnym przemieszczaniu historii do przodu. Mogę się jedynie przyczepić, że czasami jest napisana w trochę niedojrzały sposób, a bohaterowie są kompletnie sztampowi. Z drugiej strony gra czerpie garściami inspirację z anime, które również bywa w podobny sposób niedojrzałe, więc może o to chodziło? Duży plus za polonizację, która, nie licząc paru literówek, jest dobrze wykonana.

Element visual novel nie jest oderwany od rozgrywki. Po pierwsze, pozwala nam odpocząć od ciągłej gonitwy i zwariowanego tempa. Po drugie, każdy poziom zawiera ukryty prezent, dedykowany jednej z postaci pobocznych, co zachęca do eksploracji i kombinowania. Przy ich pomocy odblokowujemy kolejne konwersacje oraz wyzwania w postaci specjalnych poziomów, skoncentrowanych na tym czy innym aspekcie rozgrywki. Słowem – więcej frajdy! Wszystkie elementy rozgrywki są świetnie zgrane i wzajemnie się napędzają. Do tego ciągle towarzyszy nam wyśmienita elektroniczna muzyka autorstwa Machine Girl, która oczarowuje od pierwszego kawałka słyszanego w pierwszych paru poziomach gry. Jest energiczna, znakomicie podkreśla zwariowane tempo i ani na moment się nie nudzi. Oprawa graficzna gry jest ładna. Twórcy postawili na czystą stylistykę rodem z “Mirror's Edge”. I dobrze, ponieważ ułatwia nam orientację w otoczeniu. Nie jest też monotonna, regularnie trafiamy w nowe rejony Nieba różniące się architekturą i paletą kolorów. Jeśli chodzi o portrety postaci... cóż, jako fan anime nie narzekam na ich stylistykę i lekkie przekombinowanie w postaci niedorzecznej ilości pasków noszonych przez głównego bohatera i innych tego typu nadmiarowych detali. Inspiracją była japońska stylistyka i jak na produkt z rąk nie-Japończyków wypada całkiem w porządku.

neon white

Powiem to jeszcze raz – “Neon White” jest bardzo dobrą grą niezależną z dopracowaną rozgrywką. Twórcy wiedzieli, czego chcieli i to osiągnęli. Niecodzienny pomysł na rozgrywkę, żadnych błędów, żadnych zbędnych elementów. Granie w nią sprawia czystą frajdę od początku do końca!

Plusy
  • Rozgrywka, rozgrywka i jeszcze raz rozgrywka!
  • Oprawa audiowizualna, zwłaszcza muzyka
  • Polonizacja
Minusy
  • Trochę infantylnie napisane dialogi i sztampowi bohaterowie
Ocena Game Exe
8
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...