Na zawsze razem

„Na zawsze razem” jest trzecią i ostatnią częścią trylogii pt. „Wiek złych rządów”. Podobnie jak jej poprzedniczki, przez cały czas trzyma w napięciu tak, iż czytelnik do ostatniej chwili nie wie, jak zakończy się cała historia, co sprawia, że czyta się ją z zapartym tchem do ostatniej strony.

Sytuacja na Ziemi jeszcze nigdy nie wydawała się tak poważna. Mimo ogromnych wysiłków oraz wielu sukcesów Braci i Sióstr Smoków, przerażający Fomorianie wciąż rosną w siłę. Tym krwiożerczym, nadprzyrodzonym istotom udało się przywrócić do życia swojego okrutnego władcę – Balora. Mimo coraz mniejszych szans na powodzenie swej misji, grupa śmiałków postanawia po raz ostatni przeciwstawić się siłom zła. Są oni jednak rozbici, a to właśnie praca zespołowa i niepowtarzalne umiejętności każdego z nich były ich głównym atutem.

Mark Chadbourn znów udowodnił, iż jest prawdziwym mistrzem. Po dwóch poprzednich tomach tej historii, wydawało się, że już niczym nie będzie potrafił nas zaskoczyć, jednakże swoją pomysłowością przerósł samego siebie, tworząc wielowątkową opowieść o Braciach i Siostrach Smoków, którzy przez okrutny los zostali podzieleni na mniejsze grupy, nie wiedząc, co robią, a nawet czy w ogóle żyją, pozostali członkowie ich drużyny. Autor nie postawił na tradycyjne zakończenie, w którym wszyscy żyją długo i szczęśliwie, jednak nie chcę zdradzać szczegółów, aby nie popsuć wam przyjemnie spędzonych chwil przed tą fascynującą książką. Praktycznie na ostatnich stronach wyjaśni się, dlaczego Złoty Lud postanowił pomóc ludzkości w walce z Balorem i jego sługami, mimo że będzie groziło to upadkiem ich cywilizacji.

Niewyjaśnione wydarzenia i zjawiska będą stawać się coraz bardziej zrozumiałe wraz z rozwojem akcji, tak że książka ani przez moment nie będzie się wydawać monotonna. Warto też wspomnieć, że trzecia część trylogii „Wieku złych rządów”, mimo iż jest kontynuacją dwóch poprzednich tomów, to wydarzenia w niej zawarte będą się znacznie różniły od tych, które miały miejsce wcześniej. Jedyną rzeczą, do której można się przyczepić, jest ostateczna walka o losy świata w Londynie, która wydaje się podejrzanie podobna do tej z dzieła J.R.R Tolkiena, co nie zmienia faktu, że jest ona bardzo widowiskowa. Po raz kolejny w polskim przekładzie znalazło się trochę błędów językowych i literówek, jednak cała powieść skutecznie je przyćmiła.

Po dwóch poprzednich częściach byłem pewny, że nic mnie już nie zadziwi w „Na zawsze razem”, jednak zostałem mile zaskoczony, gdyż ostatnia książka z serii okazała się chyba zarazem najlepszą. Osoby, które przeczytały już „Koniec świata” i „Władztwo Ciemności”, muszą koniecznie ją kupić, tym bardziej, że jej cena nadal wynosi jedyne 34,90 zł. Reasumując, „Na zawsze razem” jest wspaniałym dopełnieniem trylogii „Wieku złych rządów”, zaś cała seria zasługuje na uznanie czytelników fantasy na całym świecie. Gorąco polecam tę bardzo dobrą i wciągającą książkę, przy której na pewno nie będziecie się nudzić!