Na przekór przeznaczeniu

3 minuty czytania

na przekór przeznaczeniu, okładka

Zboczony smok, który przez lata spędzał sen z powiek mieszkańcom królestwa, został zabity przez dzielne niewiasty. Szczwani spiskowcy, usiłujący bez baczenia na koszty strącić z tronu prawowitego władcę, Szellara, za swoją chciwość zapłacili życiem, natomiast wszyscy jego krewni i bliscy są mniej więcej cali oraz bezpieczni. W tej sytuacji doprawdy trudno zrozumieć, skąd u króla taki zły humor...

Trzecia odsłona "Kronik dziwnego królestwa" to kolejna solidna porcja przygód, które przytrafiają się głównym bohaterom. Jak wiadomo, życie nie znosi próżni i tam, gdzie udało się rozwiązać jeden problem, pojawiają się dwa następne. Tym razem najwięcej miejsca autorka poświęciła królowi, który złożył obietnicę, że przed upływem wskazanego czasu się ożeni. A Szellar żenić się nie chce, i to bardzo. Cóż jednak począć, słowo to słowo, a Szellar nie zwykł nie dotrzymywać przyrzeczeń. Kłopot w tym, że gdy w końcu udaje mu się znaleźć wybrankę, nie ma zielonego pojęcia, jak nakłonić ją do zamążpójścia. A jeszcze potem... Mniejsza o to.

Drugą ważną postacią jest książę Mafiej, który liczy już sobie całe szesnaście lat i bardzo chciałby być pomocny, ale jako że jest w połowie elfem, często zdarza mu się zapominać, czym jest na przykład rozwaga i odpowiedzialność. A ponieważ jego mentor wyjechał "dla podratowania zdrowia", młodzieniec znajduje sobie innych nauczycieli, za sprawą których w dorosłość wkracza z papierosem w ustach, butelką w ręku i dziewczyną... w stodole.

W królestwie Ortanu zawsze dużo się dzieje, ale niespokojna sytuacja panuje na całym kontynencie. Na wschodzie przypomniał o sobie zakon Niebiańskich Jeźdźców, ten sam, który przed laty, dążąc do objęcia władzy, zabił w zamachu niemal całą rodzinę Szellara. Z kolei Mistralijczycy nie pamiętają już chyba, czym jest pokój. Wiele wskazuje też na to, że niektórzy w drodze do celu nie zawahają się nawet sięgnąć po środki rodem nie z tego świata.

na przekór przeznaczeniu

Podobnie jak w poprzednich częściach "Kronik dziwnego królestwa", tak i tu nie brak humoru, ironii i licznych nawiązań do życia erotycznego mieszkańców Ortanu i sąsiednich krajów – a życie to jest najwyraźniej bardzo bujne. W zasadzie co bohater, to inne upodobania. Są tacy, co żywemu nie przepuszczą, typy z gatunku "chciałbym, a boję się", jest teoretyk, który przed przejściem do czynu zgłębił temat, zaglądając, gdzie nie powinien – rzec można: każdy orze, jak może.

Zazwyczaj obserwuję w Internecie opinie innych osób na temat czytanych przeze mnie książek, dlatego wiem, że cykl "Kroniki dziwnego królestwa" zbiera mieszane opinie. Zdaniem niektórych książkom Pankiejewej brakuje akcji – i w zasadzie trudno mi się z tym zarzutem nie zgodzić. Autorka nie jest chyba mistrzynią tworzenia szybkich, dynamicznych scen, zdecydowanie lepiej wychodzi jej nieśpieszne snucie opowieści. Jeśli ktoś potrzebuje do szczęścia ciągle wybuchających fajerwerków, może poczuć się zawiedziony. To jednak nie znaczy, że nic tu się nie dzieje – wręcz przeciwnie, wątków jest co niemiara. Co więcej, zanosi się na to, że i niewydana jeszcze w Polsce część czwarta pełna będzie niespodzianek. "Na przekór przeznaczeniu" kończy się bowiem, w przeciwieństwie do poprzedniczek, sporym cliffhangerem. Zanosi się na trochę dramatu, a może i jakaś mała wojenka się trafi? Nie wspominając już o tym, że ciągle nie został rozwiązany wątek klątwy ciążącej na Oldze.

Ciężko się pisze recenzje kolejnych części serii, zwłaszcza jeśli całość trzyma podobny poziom. Trudno zakładać, że ktoś będzie chciał zaczynać przygodę od trzeciej odsłony, z kolei jeśli ktoś czytał już poprzednie tomy, to zdążył sobie wyrobić własne zdanie. Nie bardzo więc wiedząc, dla kogo właściwie piszę tę recenzję, podsumuję ją tak: "Na przekór przeznaczeniu" to zabawna, trochę baśniowa opowieść o królestwie Ortanu. Nie ma tu co prawda akcji rodem z filmów sensacyjnych ani szalenie skomplikowanych intryg, ale mimo wszystko sporo się dzieje. Z niecierpliwością czekam na część czwartą, licząc, że wydawnictwo Papierowy Księżyc już nad nią pracuje.

Ocena Game Exe
8
Ocena użytkowników
7 Średnia z 1 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...