Mushi-shi

3 minuty czytania

"Mushi-shi" jest animowaną adaptacją mangi o tym samym tytule. Składają się na nią dwa sezony oraz trzy odcinki specjalne. Seria rozgrywa się w Japonii zawieszonej w czasie gdzieś pomiędzy erami Edo oraz Meiji. Jest to kraina pełna gęstych lasów, zasnutych mgłą gór oraz nielicznych, rozproszonych ludzkich osad. Rośliny, zwierzęta i ludzie dzielą ten świat z tajemniczymi mushi – bytami żyjącymi własnym życiem, niewidzialnymi gołym okiem dla większości ludzkości. Często przejawiają one moce nadnaturalne, które są bardzo pożyteczne dla otoczenia. Bywają również kłopotliwe, w szczególności dla człowieka. W takiej sytuacji do gry wkracza tytułowy mushi-shi, potrafiący rozwiązać te problemy za opłatą.

mushi-shi

Głównym bohaterem serii jest Ginko – białowłosy, zielonooki mushi-shi, nieustannie podróżujący z miejsca na miejsce ze swoim klockowatym, drewnianym plecakiem. Kolejne odcinki idą dość powtarzalnym schematem. Razem z Ginko trafiamy w nowe miejsce i sytuację, w której mushi uprzykrzają ludziom życie. Problemy mają szerokie spektrum objawów – rogi na czole małego dziecka, mężczyzna od lat niemogący wyjść z bambusowego lasu, nastoletnia dziewczyna potrafiąca komunikować się z odległą przyjaciółką czy też tajemnicza zaraza dotykająca całą wioskę, powodując stopniowe drętwienie kończyn. Nasz białowłosy bohater próbuje zrozumieć dany problem i odkryć jego przyczyny, które bardzo często leżą w jakiejś ludzkiej pomyłce lub działaniu. Nieraz kryje się za tym tragedia. Ginko następnie z powodzeniem pozbywa się kłopotliwego mushi i odchodzi, zostawiając dane miejsce, sytuację i ludzi w bardzo odmienionym stanie.

Brzmi dość nudno, ale takie nie jest. Każdy dwudziestominutowy odcinek jest zamkniętą historią z nowymi bohaterami pobocznymi i nowym rodzajem mushi. Twórcy zawsze poświęcają wystarczająco dużo czasu na przedstawienie nam nowych postaci. W ciągu dwudziestu minut poznamy bohaterów pobocznych, którzy są bardziej wielowymiarowi i posiadają większą głębię niż niejeden główny bohater w dwunastogodzinnym zachodnim serialu. Łatwo się utożsamiać z nimi i z niektórymi sytuacjami przedstawionymi w anime, gdyż za całą mistyczną otoczką kryje się zazwyczaj bardzo ludzka historia i znajomo brzmiący dramat. Natkniemy się tu również na ciekawe interpretacje wielu bardzo klasycznych historii i bajek. Jedyną stałą w tym wszystkim jest sam Ginko – stoicki, spokojny, wyrozumiały wobec ludzi i problemów, które napotyka. Nie ma w nim nienawiści do mushi, jest za to sporo akceptacji do ich natury. Niczym dobry lekarz jest zawsze skupiony na tym, by pomóc i wie, że rozwiązanie problemu nie zawsze przyniesie ukojenie. Ginko zna swoje miejsce w tym świecie i swój cel.

mushi-shi

Seria posiada wyjątkową ścieżkę muzyczną. Jest ona minimalistyczna, subtelna, pełna japońskich brzmień i instrumentów. Każdy odcinek ma swój unikalny temat muzyczny, który pięknie dopełnia opowiadaną historię. Do tego dochodzi bardzo charakterystyczny kawałek, który usłyszymy w większości odcinków, gdy Ginko zaczyna wyjawiać postaciom pobocznym przyczynę ich problemów z mushi. Pięknie podkreśla on zwrot akcji oraz przemianę zachodzącą w bohaterach i ich sytuacji. Zjawiskowa jest również oprawa wizualna, zwłaszcza krajobrazy i tajemnicze mushi.

Spokojne tempo tego anime sprawia, że nie każdemu przypadnie ono do gustu. Nie uświadczymy tu epickich starć i hektolitrów krwi czy potężnej magii. Doświadczymy za to mieszanki zachwytu, niepokoju, lekkiego wybicia z równowagi i tego słodko-gorzkiego uczucia przemiany powiązanej z przemijaniem. Zakończenie każdej z przedstawianych historii daje do myślenia, nawet jak jest dość oczywiste. Wymaga przetrawienia, dlatego najlepiej oglądać jeden, góra dwa odcinki naraz. Najlepszym komplementem, jaki mogę dać "Mushi-shi" jest to, że po obejrzeniu ostatniego odcinka serii, 40-minutowego "Suzu no Shizuku", miałem ogromną ochotę zacząć oglądać ten serial od początku. Może wkrótce to zrobię. Jest to naprawdę bardzo dobre, unikalne anime!

Ocena Game Exe
10
Ocena użytkowników
10 Średnia z 1 ocen
Twoja ocena

Komentarze

0
·
Hm... Brzmi ciekawie Jest to do obejrzenia gdzieś na legalu na jakimś Netflixie czy innej platformie?
0
·
Jest na Crunchyroll. Ale nie wiem, czy ten serwis jest dostępny w Polsce.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...