Mortal Kombat

Powstaje kontynuacja filmowego Mortal Kombat

Dodał: , · Komentarzy: 0
mortal kombat

Film, który narobił mnóstwo szumu przed premierą i dorzucił sporą dozę nadziei na odrodzenie marki, która na stałe wpisała się złotymi zgłoskami w klasykę kina kopanego, a także stanowiła sztandarowy przykład tego, że da się zrobić przyjemną ekranizację gry komputerowej. Wyszło jednak jak zawsze, czyli po opublikowaniu obrazu (równocześnie w kinach, jak i na platformie streamingowej HBO Max) przeważało kręcenie nosem i powszechne rozczarowanie, a tych pozytywnych komentarzy było jak na lekarstwo.

Mimo to film na siebie zarobił i zrobił wystarczająco dużo szumu, aby wytwórnia New Line Cinema zdradziła, że pracuje nad kontynuacją filmowego “Mortal Kombat”.

Mortal Kombat

Mortal Kombat – recenzja filmu

Dodał: , · Komentarzy: 0
mortal kombat

Seria gier "Mortal Kombat" zdecydowanie posiada swoje miejsce wśród kultowych produkcji, wywierających olbrzymi wpływ na popkulturę. Aż dziw bierze, że pierwsza część powstała z myślą o automatach, a dopiero później została przeniesiona na inne platformy. Długo nie trzeba było czekać, bowiem w 1995 roku premierę miała filmowa adaptacja, z zapadającym w pamięć muzycznym motywem przewodnim. W 2011 roku gra doczekała się jakże potrzebnego oraz bardzo udanego rebootu, po którym wychodziły kolejne dobre części. W tym roku taki sam pomysł zaświtał odnośnie ekranizacji, z debiutantem za stołkiem reżyserskim – Simonem McQuoidem.

Główny bohater, Cole Young, jest kiepskim zawodnikiem mieszanych sztuk walki, który zarabia głównie na obrywaniu po mordzie. Los chłopaka odmienia się jednak, i to wcale nie na lepsze, gdy atakuje go kriomanta Sub-Zero, nastając również na życie żony i córki. Wiedziony wskazówkami byłego członka Służb Specjalnych, Jaxa, Cole wyrusza w poszukiwaniu innych mistrzów sztuk walki, aby razem z nimi podszkolić się i stawić czoła krwiożerczemu Shang Tsungowi z Zaświatów. Szybko okazuje się, że mężczyzna jest bezużyteczny, dopóki nie odkryje uśpionej mocy drzemiącej w jego duszy.

Mortal Kombat
mortal kombat

Już w najbliższy piątek do kin i na platformę HBO Max trafi nowa wersja “Mortal Kombat”. Studio Warner Bros. mocno wierzy w ten projekt, więc nie zamierza próżnować, jeżeli chodzi o kampanię marketingową. Zamiast bawić się w robienie skomplikowanych i zdradzających fabułę zwiastunów, postanowiło w ramach zajawki opublikować pierwsze 7 minut filmu. Jak przystało na kultową markę, jeżeli chodzi o gatunek kina kopanego, już w prologu dzieję się tam tyle, że można zacierać ręce z myślą o potencjalnym seansie.

Jest klimatycznie, krwawo i efekciarsko. Tak jak powinno być.

Mortal Kombat
mortal kombat

Lata mijają, a “Mortal Kombat” z 1995 roku to wciąż jedna z najlepszych filmowych adaptacji gier komputerowych w historii. Ba, przy okazji to sztandarowy klasyk kina kopanego i tytuł, który nierozłącznie kojarzy się ze złotą erą VHS. No i ten znakomity, wypełniony elektroniką soundtrack z kozackim motywem przewodnim czy doskonałym kawałkiem zespołu Orbital.

Z takim statusem i dziedzictwem ciężko się mierzyć, co potwierdziły średnio skuteczne próby powtórzenia sukcesu marki na przestrzeni lat. W tym roku seria kolejny raz spróbuje podbić przeżarty pandemią box-office, natomiast teraz do sieci trafił świeżutki zwiastun produkcji.

Czy warto rzucić okiem? Och, zdecydowanie. Jest efektownie, krwawo, a całość zapowiada się cholernie dobrze.

  • 1 strona
Wczytywanie...