Roszady w szeregach BioWare

1 minuta czytania

Ostatnio pisaliśmy, że dla BioWare nastały smutne czasy, ale okazuje się, że są one jeszcze smutniejsze, niż nam się początkowo wydawało. Po odejściu ze studia Davida Gaidera, szeregi firmy opuszcza Chris Schlerf – scenarzysta niewydanego jeszcze "Mass Effect: Andromeda".

schlerf

Chris Schlerf poinformował o swojej decyzji na Twitterze, dzieląc się również swoimi kolejnymi planami. Z wpisu wynika, że przenosi się on do studia Bungie, które zajmuje się aktualnie pracami nad kontynuacją gry "Destiny" wydanej w roku 2014. Scenarzysta dodaje również, że nie należy martwić się o przyszłość "Mass Effect: Andromeda", a on sam czeka na grę z niecierpliwością i jest bardzo dumny, że mógł nad tym tytułem pracować.

A skoro już o BioWare mowa, warto zauważyć że zespół "Austin", który związany był z pracami nad anulowanym jakiś czas temu "Shadow Realms", poszukuje pracownika na stanowisko senior lead server engineer. Osoba, która dołączy do zespołu, miałaby być odpowiedzialna za rozgrywkę sieciową w nowej, niezapowiedzianej jeszcze produkcji giganta. Ciekawostką jest fakt, że ma to być coś zupełnie świeżego – niezwiązanego z żadną wcześniejszą serią.

Komentarze

1
·
Pewnie to będzie Dragon Effect: Inquisition of Andromeda ;p

A tak na poważnie - smutno, smutno, co jeśli nie uda im się zrobić kolejnej części ME na jako takim poziomie?
0
·
O jakim poziomie ME mówimy Kur? To już dawno nie jest crpg, a strzelanka z elementami rpg.
0
·
O poziomie strzelanki z elementami rpg, za to z wciągającą fabułą
0
·

Cytat

Pewnie to będzie Dragon Effect: Inquisition of Andromeda ;p


I będzie to dating simulator (z możliwością randkowania z tą samą płcią)
0
·
Może też dorzucą możliwość zmiany płci w trakcie?
0
·
W sumie coś takiego było w drugim Divinity. Mój brodaty, poktryt szramami mag stał się na chwilę ponętną blondyną.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...