Mass Effect 2: Kasumi - Skradzione wspomnienia
stolen memory lekki poślizg

Coś pech ostatnio nie może opuścić BioWare, bo w przeciągu tygodnia kanadyjska firma zanotowała trzy spektakularne wpadki, które mocno poirytowały community. BioWare Bazaar okazał się najbardziej przereklamowanym eventem w historii (sprawę opisaliśmy dosyć dokładnie, więc po więcej danych zapraszam do naszego archiwum), a DLC do „Dragon Age: Początek” – „Psikusy i podarunki” też był niemałą pomyłką, gdyż nie dość, że za coś tak niewiele wnoszącego do samej rozgrywki trzeba było płacić 3$, to jeszcze niszczył niezbędny w grze balans (np. jeden prezent dawał +50 wpływów na danego towarzysza). No i teraz ta nieszczęsna Kasumi Goto, czyli dodatek „Stolen Memory”, który miał zadebiutować 6 kwietnia. Najprawdopodobniej jednak tak się nie stanie.

W czym problem? Otóż, jak donosi serwis IGN, BioWare planował wrzucić dodatek w godzinach porannych, jednakowoż nastąpiły problemy z przeniesieniem rozszerzenia na serwer i rabowanie skarbca Donovana Hocka trzeba przełożyć na inny dzień. Na jaki? A Ray Muzyka jeden raczy wiedzieć.

Mass Effect 2: Kasumi - Skradzione wspomnienia
kasumi goto, mass effect 2

Do premiery dodatku „Stolen Memory” pozostały już tylko cztery dni, aby więc podsycić atmosferę, BioWare wypuścił kolejny zwiastun. Tym razem prócz seksownej złodziejki w obcisłym kostiumie oraz starej gęby Sheparda, poznamy naszego arcywroga, niejakiego Donovana Hocka, i jego szorstki, szkocki akcent. Poza tym filmik składa się z kilku scen, które mieliśmy okazje obejrzeć już dwa tygodnie temu. Tak więc nuda moi drodzy, gdyby nie to, że trwa on tylko blisko półtorej minuty, pewnie bym przysnął. Kończą się Kanadyjczykom pomysły czy też rozszerzenie jest tak krótkie, że wszystko co się dało, zostało wmontowane? Oj... panowie z Edmonton zaczynają powoli „przeginać” i to w niekoniecznie dobrą stronę.

Mass Effect 2: Kasumi - Skradzione wspomnienia
kasumi goto, mass effect 2

Zawrotna akcja, obfitująca w efektowne strzelaniny i wybuchy. Dzieło okraszone znakomitym montażem i perfekcyjnymi ujęciami. Futurystyczne gadżety, często używane przez głównego bohatera, który jest typem „złego chłopca” z poczuciem humoru. Mimo to jego podstawowym ekwipunkiem jest intelekt i tężyzna fizyczna. Dżentelmen z wyczuciem stylu – dynamiczny i szarmancki. Przebywa tylko w elitarnym towarzystwie, zawsze otaczają go piękne, i często niebezpieczne, kobiety, które w wyniku nieprzeciętnego uroku osobistego naszego herosa, wciąż mu ulegają. Żołnierz, szpieg, wielbiciel drogich trunków, kochanek…

Jego głównym przeciwnikiem tym razem będzie bardzo ekscentryczny i diabelnie inteligentny kryminalista, który jest miłośnikiem sztuki oraz bezwzględnie rządzi „czarnym rynkiem”. Misja – dzięki pomocy seksownej i nowo poznanej towarzyszki oraz sztuczek szpiegowskich, dostać się na snobistyczny bankiet w willi mistrza zbrodni i wykraść z niej tajne oraz bardzo drogocenne dane.

Następny film z Jamesem Bondem? Nie, tak pokrótce przedstawia się fabuła kolejnego dodatku do „Mass Effect 2” – „Stolen Memory”. Wczoraj w sieci zadebiutował nowy i bardzo widowiskowy zwiastun.

Mass Effect 2: Kasumi - Skradzione wspomnienia
kasumi goto, mass effect 2

Doktor Brown właśnie rozgrzał DeLoreana, więc wpierw zrobimy mały powrót do przeszłości. Miesiąc temu podjąłem się niewdzięcznej roboty, grzebiąc w najniższych otchłaniach pełnych ekskrementów w postaci ploteczek i pogłosek. Misję można uznać za udaną, gdyż odgrzebałem dla Was postać Kasumi Goto, powabnej złodziejki, która jakoby miała dołączyć do misji samobójczej komandora Sheparda. Informacje były dość rzeczowe, a wszystko trzymało się zwartej kupy, dlatego nie trzeba było mieć w sobie żyłki hazardzisty, aby postawić swój dom i psa na to, że postać ta pojawi się prędzej czy później w sieci The Cerberus Network – wystarczył zdrowy rozsądek. Dlatego dzisiejszego dnia nie można być zaskoczonym, że w godzinach porannych gruchnęła wieść, że kolejny dodatek zatytułowany "Stolen Memory", został zadedykowany właśnie naszej zabójczej damie.

  • 1 strona
Wczytywanie...