Loop Hero

3 minuty czytania

Gry są tworami, które lubią zaskakiwać. Jest to też model dzieła pozostawiającego olbrzymie pole manewru. Oryginalna historia, nietypowy model działania, czasem drobna modyfikacja mogą wprowadzić ogromną zmianę w zasadach gry. Takie właśnie wrażenie można odnieść podczas grania w stworzonego przez Rosjan "Loop Hero".

Loop Hero

Świat spotkał kres. Za sprawą mocy tajemniczego licza rozpadł się na kawałki, zagubione w mroku czasoprzestrzeni. Pośród tej rozpadającej się rzeczywistości jest jedna osoba – człowiek dotknięty amnezją, który powziął sobie za cel naprawę świata i odkrycie, co się stało. A jest tylko jeden sposób, w jaki może to zrobić: ruszyć na szlak i wędrować kolejnymi pętlami, szukając odpowiedzi i odłamków rzeczywistości.

Loop Hero

Schemat gry jest dość nietypowy. Bohater chodzi po pętli w jakimś kształcie i walczy z potworami. Trzeba jednak wskazać, że robi to zupełnie sam. Chodzi w kółko i automatycznie walczy, my nie możemy na to nijak wpłynąć. Tak naprawdę jeśli na chwilę zostawimy grę samą sobie, wszystko będzie w porządku. Rola gracza leży jednak zupełnie gdzie indziej. Poza wyznaczoną ścieżką widoczna jest zupełna czerń. Pokonując kolejne monstra, do naszej dyspozycji trafiają różne karty, pozwalające na rozbudowę świata, po którym krążymy. Fragmenty uniwersum zapewniają bohaterowi dodatkowe premie i pozwalają na to, by podczas marszruty pojawiły się nowe istoty. Co więcej, poszczególne odłamki rzeczywistości mogą wchodzić we wzajemną interakcję, tworząc zupełnie nowe obiekty.

Loop Hero

Co do walki, to sytuacja przejawia się podobnie. Bohater walczy automatycznie, nie decydujemy, kto jest atakowany jako pierwszy. W tym aspekcie nasz jedyny wpływ leży w doborze ekwipunku, który otrzymujemy w ramach łupu. Ten zaś po przebyciu kolejnych okrążeń zyskuje na mocy (może też mieć dodatkowe właściwości, na co wskazuje kolorystyka), podobnie jak potwory. Należy też wspomnieć, że gra jest podzielona na rozdziały, wieńczone walkami z kolejnymi bossami. Zaś im dalej w las, tym nasi przeciwnicy mają wyższe statystyki i więcej umiejętności specjalnych.

Loop Hero

Miejscem startu, jak i metą każdego okrążenia po pętli jest obozowisko. Ono również pełni znaczącą rolę dla wszystkich naszych ekspedycji. Podczas przemierzania kolejnych lokacji na pętli pozyskujemy materiały, które potem można wykorzystać dla jego rozbudowy. Jest to o tyle istotne, gdyż każdą ekspedycję zaczynamy od zera, w pustym świecie i bez poprzedniego sprzętu. To właśnie dodatkowe struktury w obozie zapewniają premie, które można zachować. Podstawowe wyposażenie, opatrunki, pewien zakres wsparcia na planszy, a także nowe klasy postaci. Do obozu możemy wrócić w każdej chwili, ale zwykle kosztuje to sporą część zebranych materiałów, chyba że jesteśmy tuż przy nim na mapie. W razie śmierci to tam lądujemy z powrotem, mając skromną część zdobyczy – sam obóz nie przepada. Śmierć jest wpisana w rozgrywkę i nie oznacza ona początku od zera, przez co ten rogal jest łatwiejszy w trawieniu.

Loop Hero

Co do poziomu trudności rozgrywki, to nie ma się czemu dziwić. Gra należy do gatunku rougelike, a to ma swoje następstwa. Śmierć podczas wyprawy jest jak najbardziej prawdopodobna, odbija się na zasobach w naszej dyspozycji, a kolejne pętle i rozdziały zapewniają nam coraz trudniejszych przeciwników. Największy szkopuł tkwi jednak we wskazówkach podsuwanych graczowi. Wiele zależności trzeba odkryć samodzielnie i są one zwykle dziełem przypadku. Z czasem informacje te są notowane, ale dopiero na późniejszym etapie. Narzuca to konieczność nie tylko pamiętania rozmaitych faktów, ale też ciągłego kombinowania celem odkrycia i wykorzystania kolejnych mechanik.

Loop Hero

Pod kątem graficznym, gra stawia na proste rozwiązania. Zastosowano pikselart, w którym dominują mroczne barwy. Odgrywa to ważną rolę w tworzeniu klimatu produkcji i nie można zaprzeczyć, iż jest w tym swoiste surowe piękno. Dochodzą do tego realistyczne, szczegółowo wykonane sprite'y ukazujące występujące w świecie rozgrywki postacie. Podobnie sytuacja dotyczy ścieżki dźwiękowej. Proste, ale wpadające w ucho tony, które ładnie łączą się z całością.

Loop Hero

Na tę grę natrafiłem za sprawą zbiegu okoliczności, ale gdy już ją włączyłem, okazała się zaskakująco wciągająca. Wiele aspektów sprawia rozmaite trudności i sporo trzeba samemu odkryć, ale kryje się w tym szczególna iskra, która skłania do przejścia jeszcze jednej pętli. A że podstawy mechaniki są proste do ogarnięcia, to odnajdą się tu też ludzie niegrający na co dzień. Na pewno warte sprawdzenia.

Plusy
  • Ciekawy pomysł
  • Wciągający gameplay
Minusy
  • Momentami monotonna
  • Duża zależność od losowości i przypadku
Ocena Game Exe
7.5
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...