Choć najnowsze rozszerzenie do "King's Bounty" nie wprowadza niczego świeżego do utartych mechanizmów i sprawdzonych założeń datowanych na 2008 rok, to z pewnością sprawi radochę oddanym fanom cyklu, wyczekującym kolejnych przygód w tym baśniowym uniwersum. Kierowanie poczynaniami popleczników mroku oraz czynienie "disnejowskiej" wersji niegodziwości z pewnością jest ciekawą odskocznią od bycia następnym wcieleniem Pana Prawo i Porządek.
Nie da się jednak ukryć, że co dla jednych jest plusem, dla innych sporym grzechem. Monotonia oraz schematyczność kolejny raz dają o sobie znać i zniechęcają do zabawy tych, których "podstawka" specjalnie nie zachwyciła. Trudno też nie zadać sobie pytania, kiedy twórcy przestaną odcinać kupony od cenionej marki i spróbują zejść z utartych ścieżek? Czy to już nie pora na zamknięcie pewnego rozdziału?
Ze swojej strony zapraszamy do, dość nietypowej, recenzji "King's Bounty: Dark Side – Mrocza Siła", która przed chwilą zasiliła zasoby Game Exe.