Rozpoczęły się prace nad kontynuacją przygód "Kapitan Marvel". Najsilniejsza postać MCU ponownie zajrzy do kin, jednak tym razem włodarze marki zdecydowali się na kilka znaczących zmian, dzięki którym mamy zapomnieć o kiepskich ocenach, jakie zebrała "jedynka".
Trzeba przyznać, że debiut tytułowej kapitan może i zarobił na świecie ponad miliard dolarów, jednak zebrał sporo krytycznych opinii, nie wyłączając z tego grona także i nas. Marvel postanowił przeprowadzić sporo zmian i nie mówię tutaj wcale o krótszych włosach głównej bohaterki. Na początek postawiono na nowego scenarzystę, rezygnując z usług Anny Boden.