Christopher Nolan nie zawodzi, a jego autorskie projekty wpisały się złotymi zgłoskami w annałach kinematografii i przyciągnęły, nawet w czasach kryzysu, miliony widzów na całym świecie, rozbudzając ich wyobraźnie, jak również poszerzając horyzonty. Czy podobnie będzie z "Interstellarem"? Status reżysera oraz gwiazdorska obsada pozwalają sądzić, że o satysfakcjonującą frekwencję nie trzeba się martwić. Natomiast w przypadku poziomu dzieła trudno prorokować przed premierą...
Tym bardziej, że Brytyjczyk nie gra w otwarte karty i w przeciwieństwie do szeroko pojętej konkurencji, zdradza bardzo niewiele w materiałach promocyjnych, czego potwierdzeniem jest najświeższy zwiastun – tajemniczy, spokojny, rozbudzający wyobraźnie, pełny niedomówień oraz znaków zapytania.