Simurgh – recenzja gry planszowej

1 minuta czytania

simurgh, okładka

"Simurgh" wdarł się przebojem do świata planszówek dzięki udanie przeprowadzonej przez NSKN Games kampanii w serwisie Kickstarter. Jego wydanie wsparło wówczas ponad 1000 osób, które uzbierały niebotyczną kwotę sięgającą niemal 350 tys. zł. Tymczasem stanęliśmy przed szansą, by światło dzienne mogła ujrzeć polska wersja tego elektryzującego tytułu, autorstwa Pierluci Zizzi. Dzieje się to za sprawą Wydawnictwa Baldar, prowadzącego właśnie bliźniaczą kampanię na platformie Wspieram.to. Szczęśliwie się stało, że udało się zebrać wymaganą kwotę i "Simurgh" zostanie wydany. To jednak nie koniec walki, bowiem jeszcze sporo brakuje, by pojawił się też oficjalny dodatek pt. "Call of the Dragonlord". Jak więc wygląda ta przeznaczona dla od 2 do 5 graczy produkcja i czy warto w jej imię sięgnąć do sakiewki, by dorzucić kolejną cegiełkę i pomóc osiągnąć ostateczny cel?

Czytaj dalej...

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...