"Gdzieś w ciemności w samym środku pustkowia skrywa się mroczna tajemnica...". Prawda, że zachęcająco brzmi? Okładka może nie przypominała thrillera, który trzyma w napięciu, ale pomyślałem, że przeczytać i sprawdzić, jaki ten tytuł jest, można. Tylko czy było warto?
Główni bohaterowie to rodzeństwo – Julia i Robert Frost. Choć ten drugi pojawia się znacznie rzadziej od swej siostry, to zaliczyłem go do tego grona z racji ważnej roli, jaką odgrywa w całej książce. Oboje zaczęli się uczyć w college'u w Grace, gdzieś w kanadyjskich Górach Skalistych. Uczelnia ta jest oddalona od reszty świata, zaś zgłębiać wiedzę mogą tu tylko wybitnie uzdolnieni. To dziwne, tajemnicze miejsce skrywa wiele tajemnic, w dodatku rodzeństwo Frost może spotkać śmierć... Fabuła jest bardziej skomplikowana, ale zbyt dużo zdradzać nie chcę. Powiem tylko, że to, co ujawniłem, jest jedynie namiastką tej wspaniałej historii.
Historii, która nie zaczyna się jak w większości książek, gdzie po przeczytaniu pierwszych stron czy rozdziałów wiemy już o bohaterach wszystko to, co oni sami o sobie wiedzą. Nie wiemy nic, co powoduje głód wiedzy i ogromną ciekawość, tym bardziej, że autorka wraz z rozwojem akcji dawkuje wiadomości dotyczące bohaterów, zamiast podawać wszystko w jednym momencie. Najlepszy jest jednak fakt, że ma to ogromny związek z historią przedstawioną w książce, bo początkowo nie mamy pojęcia, o co w niej chodzi. Informacje o Julii i jej bracie są podawane podczas wspomnień dziewczyny. Pytań, które będziemy sobie zadawali podczas czytania, jest z czasem coraz więcej i wykraczają poza same postacie. Osoby mniej ważne, nie pojawiające się często w książce, mogą się okazać kimś zupełnie innym, niż te, za które się podają... Wszystko to stwarza napięcie, a akcja zwalnia jedynie, aby to, co się zaraz wydarzy, było bardziej zaskakujące i zadziwiające.
Intrygi w tym tytule pojawiają się na każdym kroku. Są niczym z powieści kryminalnej. Każdy, nawet przyjaciel, może okazać się wrogiem lub odwrotnie. Nic nie wiadomo na pewno. Wszystko dopełniają wątki poboczne, których jest kilka i trwają prawie przez całą książkę. Są na tyle skomplikowane, że wątpię, by komukolwiek udało się rozwiązać przynajmniej jeden, gdyż nawet głównych bohaterów myślących, że są blisko rozwiązania, spotyka rozczarowanie i zdziwienie. Najlepsze w tym jest jednak to, że wszystko ma sens – w najmniej oczekiwanym momencie wątki potrafią się ze sobą splatać. Nie wydaje się to naciągane czy spowodowane zmianą w trakcie pisania, przez co odniosłem wrażenie, że każdy najmniejszy szczegół fabuły był zaplanowany zanim jeszcze autorka zaczęła pisać.
Jako dodatek można zaliczyć wątek miłosny, który powinien umilać czytanie, ale czy tak jest? Powiem tak: "Ani mnie to ziębi, ani grzeje". Nie podobał mi się on, bo nie lubię zawirowań. Julii najpierw podoba się Chris, potem nie, bo to nie jest miłość – ona kocha tylko Kristiana, ale jednak coś czuje do Chrisa. Mimo to potrzebuje kogoś bliskiego, w końcu sama nie wie... Przez cały ten czas miałem wrażenie, że autorka przeżywa te rozterki na równi ze swoją postacią. Ja w każdym razie miałem nadzieję, że pojawi się w końcu sam Kristian, z którym przeżyła swój pierwszy raz, po którym została zmuszona go zostawić i wyjechać. Zamiast Kristiana przeciwnikiem Chrisa został David, ale w ogóle się o nią nie starał, po prostu dał ciała albo nie zależało mu. Trudno powiedzieć, bo raz robi dla niej wszystko, a raz nie przejmuje się nią.
Podczas czytania przeszkadzało mi też to, że postacie uwielbiają pić i palić. Może nie robią tego często, ale tylko jedna osoba, która została w tej książce przedstawiona, mogła się wydawać na wspomniane używki odporna, a przy tym nie była czarnym charakterem. Mowa tutaj o Robercie Froście. Mądry, zadziwiający, niesamowity – moja ulubiona postać. Szkoda, że tak rzadko się pojawiał i interesował się tylko nauką. Często miewałem wrażenia, że nie ma uczuć, gdyż bardzo rzadko je okazywał. Nie ma prawdziwych przyjaciół, wszystkich traktuje tak samo, czyli obojętnie. Do ostatniej strony miałem nadzieję, że się to zmieni za sprawą jakiejś czarującej dziewczyny, która go wreszcie doceni.
Czas wspomnieć coś o miejscu akcji. Uważam, że autorka bardzo dobrze wybrała – odnowiony college, na który zbyt dużo funduszy nie wyłożono. Z zewnątrz wygląda lepiej niż wewnątrz. Wokół niego nie ma żadnych zwierząt ani w wodzie, ani na lądzie. Jest tylko jeden pies, należący do jednego z profesorów. Zniknęło tu kilku uczniów, wiadomo tylko, że wyruszyli na szczyt – Ghost, ale ich ciał nie odnaleziono. Miejsce to ma swój klimat i powoduje, że książka staje się mroczna, co u mnie osobiście wywołało pozytywne wrażenie.
Trzeba także wspomnieć o tym, że często w treści, tłustym drukiem, wtrącane są angielskie słówka, aby podkreślić słownictwo, którego (podobno – moim zdaniem to stereotyp, bo nie spotkałem się z takim słownictwem u młodzieży, do której przecież należę) używa młodzież, na przykład "everybody's darling". Dla jednych może to być udręką, ponieważ czytelnik może nie znać dobrze angielskiego i będzie zmuszony sięgnąć po słownik, bez którego można nie zrozumieć sensu danego zdania, a tłumacz nie raczył na końcu książki wyjaśnić tych słówek (zresztą tłumaczył z niemieckiego, więc to, że pojawiły się anglicyzmy to sprawa autorki i nie było jego obowiązkiem je tłumaczyć). Innym z kolei może to nie przeszkadzać, bo znają dobrze angielski, ale żeby to był jakiś element upiększający czy miły dodatek, to bym nie powiedział. Traktuje to bardziej jako minus niż plus. Dodatkowo tłumaczenie zawiera dużo błędów – literówki nie pozwalające na poprawne zrozumienie zdania.
Podsumowując, książkę czytałem z wielkim napięciem i przyjemnością. Szkoda, że ma tylko 296 stron, ale za to wciąga i ciekawi do ostatniej strony, na której i tak wszystko się komplikuje na tyle, że powstała druga część. Mimo że nie do końca wszystko mi pasowało w tej pozycji, to polecam ją każdemu, a szczególnie tym, co gustują w thrillerach (te napięcie i intrygi!) oraz tytułach trochę detektywistycznych (te zagadki i sprawy!), ale także tym, którzy lubią książki fantastyczne.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz