Filozofia Dnia Siódmego #17

1 minuta czytania

felietony, filozofia dnia siódmego

Zgadzamy się, że smoki to duże jaszczurki ze skrzydłami, a ich skóra pokryta jest łuskami. Mogą – ale nie muszą – ziać ogniem, lodem albo elektrycznością, czymkolwiek tylko chcesz! Zabawniej jest, gdy to potrafią. Dajmy im różne osobowości, cele oraz ambicje, a głównym zajęciem nie zawsze będzie siedzenie wśród ton błyszczącego złota, leniwie oczekując dzielnych natrętów. Dlatego, że takie bestie są nudne.

Wejście smoka! Tekst przetłumaczony przez Piastuna (oklaski!) jest wprowadzeniem w smoczą tematykę. Motyw obecny od zawsze w literaturze fantastycznej i znacznie od niej starszy, sięgający zamierzchłej przeszłości. Niby wszyscy wszystko wiedzą ale odrobina porządku (i humoru) nie zawadzi. Szczerze polecam z nadzieją na ciąg dalszy.

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...